Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hałas to główna przyczyna coraz większych problemów ze słuchem

Dorota Dejmek
Słuchawki na uszach często można zobaczyć także u małych dzieci
Słuchawki na uszach często można zobaczyć także u małych dzieci Fot. archiwum
Niedosłuch. Dotyka od 4 do 6 mln Polaków. Może ograniczać aktywność zawodową, wycofanie się z życia społecznego i rodzinnego

Każdego roku, głównie dzięki badaniom przesiewowym, wrodzoną wadę słuchu stwierdza się u ok. 300 polskich noworodków. Wrodzone problemy ze słuchem zdarzają się więc stosunkowo rzadko. Rośnie jednak liczba osób, w każdej grupie wiekowej, cierpiących z powodu nabytego niedosłuchu. Eksperci szacują, iż w Polsce niedosłuch może dotykać 4-6 mln ludzi. Niestety, nie jesteśmy świadomi zagrożenia, nie dbamy o słuch, a kiedy go już częściowo utracimy, udajemy, że nie dostrzegamy szkód, jakie powoduje to w życiu naszym i naszych bliskich.

Przyczyny? Różne

Powodów utraty lub upośledzenia słuchu jest wiele. Poza wrodzoną, genetycznie uwarunkowaną głuchotą, u dzieci poważny uszczerbek słuchu może być skutkiem np. choroby zakaźnej matki w okresie ciąży (różyczka, odra, czy grypa). Znacznie częściej jednak jest następstwem nawracających, niedoleczonych infekcji górnych dróg oddechowych i chorób zakaźnych u samego dziecka.

Badania dowodzą, że w gronie dzieci w wieku wczesnoszkolnym problemy ze słuchem ma co szóste. Młodzież może cierpieć z powodu niedosłuchu, np. na skutek urazów wywołanych przez hałas, choćby słuchanie bardzo głośnej muzyki, zwłaszcza przez słuchawki. Hałas jest główną przyczyną wzrostu liczby przypadków niedosłuchu w całej populacji.

Co więcej, badania wykazują, iż hałas upośledza słuch dziecka już w jego życiu płodowym. Istnieją także niedoceniane na co dzień czynniki ryzyka, jakim jest np. cukrzyca. Zaburzenia słuchu u osób z tą chorobą są dwukrotnie częstsze niż w przeciętnej populacji. Przede wszystkim jednak nasze społeczeństwo się starzeje, a z wiekiem następuje osłabienie sprawności wszystkich narządów, także słuchu. Szacuje się, że nawet u ok. 70 proc. osób po 65. roku życia występują mniejsze lub większe zaburzenia słuchu.

Głównie jednak hałas

- W raporcie Komisji Europejskiej z 2008 roku, opracowanym przez zespół ekspertów, w skład którego wchodziłam, wykazaliśmy, że ryzyko uszkodzenia słuchu związane ze stosowaniem osobistych odtwarzaczy muzyki występuje u 5-10 proc. nastolatków i młodych osób dorosłych używających tych urządzeń - podkreśla prof. Mariola Śliwińska-Kowalska, konsultant krajowy w dziedzinie audiologii i foniatrii. - Biorąc pod uwagę, że w dzisiejszej dobie muzyki przez słuchawki odsłuchuje nawet 88-90 proc. młodzieży, liczba młodych ludzi w Europie, u których występuje ryzyko uszkodzenia słuchu jedynie z tego powodu szacowana jest na 2,5 do 10 mln.

Prof. Śliwińska-Kowalska dodaje, że uszkodzenie słuchu związane z przewlekłym narażeniem na hałas rozwija się powoli, na przestrzeni wielu lat ekspozycji i w początkowym okresie może być niezauważalne dla dotkniętej nim osoby. Sygnałem alarmowym może być w takich przypadkach występowanie szumów usznych, zwłaszcza bezpośrednio po ekspozycji na hałas.

Możliwości pomocy

W bardzo wielu przypadkach medycyna może pomóc w problemach ze słuchem. W ostatnich latach nastąpił w tej dziedzinie ogromny postęp. Pomijając pacjentów, u których poprawę słuchu można uzyskać dzięki specjalistycznemu leczeniu czy operacji, mamy coraz większe możliwości protezowania słuchu. W Polsce aparaty słuchowe są refundowane w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Podstawą do refundacji jest stwierdzenie przez lekarza specjalistę ubytku słuchu na poziomie powyżej 30 decybeli - w przypadku dzieci i osób do 26. roku życia lub 40 decybeli - dla osób mających więcej niż 26 lat. Ubytek słuchu może dotyczyć jednego ucha lub być obustronny. Lekarz wystawia zlecenie na aparat, które musi zostać potwierdzone przez NFZ.

Refundacja aparatu jest w przypadku dzieci i osób młodych możliwa co 3 lata, dla osób starszych co 5 lat. Kwota refundacji to 2000 zł na jeden aparat dla dzieci i osób młodych oraz 1000 zł dla osób dorosłych. Niestety, w przypadku dorosłych konieczny jest 30-proc. udział własny w kosztach zakupu aparatu w ramach limitu, czyli do 1000 złotych. Co więcej, pacjent musi pokryć z własnej kieszeni również różnicę pomiędzy wartością aparatu a kwotą limitu, co oznacza, że jeśli aparat kosztuje np. 3000 zł, pacjent płaci 2300 zł, NFZ 700.

Protetyk słuchu

W Polsce mamy szeroki dostęp do nowoczesnych aparatów słuchowych w różnych przedziałach cenowych, zaczynających się od kilkuset złotych. Wielu osobom wydaje się jednak, że wystarczy urządzenie kupione w supermarkecie. Tymczasem taki uniwersalny „wzmacniacz dźwięków” nie tylko nie zmniejszy problemów ze słuchem, ale może je nasilić, spowodować uraz narządu słuchu. Aparaty słuchowe muszą zgodnie z polskimi i unijnymi przepisami spełniać wiele wymagań, norm jakościowych i norm bezpieczeństwa stawianych wyrobom medycznym. Dobiera się je precyzyjnie do potrzeb pacjenta, czym zajmują się lekarze specjaliści, ale też protetycy słuchu.

- W Polsce jest około 2,5 tys. protetyków słuchu, więc dostęp nie jest zbyt trudny, praktycznie w każdym większym miasteczku można skorzystać z naszej profesjonalnej pomocy - informuje Joanna Bugaj, prezes Polskiego Stowarzyszenia Protetyków Słuchu, podkreślając, iż właściwy dobór aparatu nie jest jednorazową, szybką procedurą, lecz procesem. - Zawsze konieczne jest indywidualne podejście, bowiem aparat słuchowy nie ma jedynie wzmocnić dźwięk. Najważniejsze jest słyszenie i rozumienie mowy, a to wymaga odpowiedniego sprzętu medycznego.

Niestety, aparaty słuchowe nosi tylko co piąty dorosły Polak potrzebujący takiego wsparcia. Niektórzy odczuwają psychiczny opór przed przyznaniem się do częściowej głuchoty, inni wskazują na względy finansowe. Podnoszeniu świadomości społecznej i wiedzy na temat możliwości poprawy słuchu służy m.in. prowadzona od ponad 10 lat kampania społeczna „Usłyszeć świat” Polskiego Stowarzyszenia Protetyków Słuchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski