Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hancock nie pojedzie

Roman Kieroński
Leszczynianie liczą na udział w rewanżowym  meczu  Kennetha Bjerre, to wzmocniłoby ten zespół
Leszczynianie liczą na udział w rewanżowym meczu Kennetha Bjerre, to wzmocniłoby ten zespół fot. Sebastian Maciejko
Żużel. Jacob Thorssell, junior ze Szwecji nowym zawodnikiem Grupy Azoty Unia Tarnów

W niedzielnym rewanżowym półfinałowym meczu z Fogo Unią Leszno żużlowcy Grupy Azoty Unii Tarnów będą musieli sobie radzić bez swego asa Grega Hancocka. Kapitan „Jaskółek” – trzykrotny mistrz świata – po odniesionej kontuzji zamierzał początkowo wrócić na tor już w Nordyckim Grand Prix w Vojens, a dzień później wystąpić w meczu w Lesznie. Ostatecznie, z powodu bólu, jaki odczuwa po nie zaleczonej kontuzji, zrezygnował z występu w obu imprezach. Jego udział w niedzielnym meczu w Tarnowie również jest wykluczony.

Będący w podbramkowej sytuacji tarnowianie w kończącym się okienku transferowym sięgnęli po młodego, utalentowanego Szweda Jacoba Thorssella. 21-letni, urodzony w Advidabergu zawodnik ma na swoim koncie już sporo sukcesów. W młodzieżowych mistrzostwach swego kraju stanął na najniższym stopniu podium. Z kolegami z reprezentacji Szwecji na torze w Gnieźnie zdobył brązowy medal Drużynowych Młodzieżowych Mistrzostw Świata. Ma też w swojej kolekcji brązowy medal Mistrzostw Europy Juniorów. Mimo tych sukcesów, raczej trudno będzie mu zastąpić żużlowca tej klasy co Hancock.

Ostatnie dni przed niedzielnym spotkaniem, w którym tarnowianie, aby awansować do wielkiego finału, muszą odrobić stratę 10 punktów, będą wyścigiem z czasem dla Martina Vaculika i Krzysztofa Buczkowskiego. Obaj, odczuwający jeszcze skutki niedawnych kontuzji, na torze w Lesznie, zwłaszcza na początku spotkania walczyli dzielnie, zdobywali cenne punkty. W końcówce meczu zabrakło im już nieco sił , ale za postawę i ambicję zebrali pochwały od Marka Cieślaka. Trener tarnowian jest niemal pewny, że po dalszej rehabilitacji i kolejnych treningach obaj zawodnicy w niedzielnym meczu będą jeszcze bardziej skuteczni.

Z podobnymi kłopotami borykają się także rywale – żużlowcy leszczyńskich „Byków”. Podobnie jak Greg Hancock, w pierwszym meczu nie wystąpił, kontuzjowany podczas ostatniego turnieju Grand Prix w Vojens, Duńczyk Kenneth Bjerre. Zawodnik doznał urazu barku. Początkowo sądzono, że jest tylko mocno pobijany. Po przeprowadzonej przez fizjoterapeutkę Nickiego Pedersena konsultacji, okazało się, że bark żużlowca musi zostać nastawiony. Istnieje jednak szansa, że w meczu w Tarnowie wystąpi. Decyzja zapadnie tuż przed meczem. Gdyby Duńczyk był zdolny do jazdy, zastąpiłby także, odczuwającego skutki kontuzji, Przemysława Pawlickiego.

Nie da się jednak ukryć, że o podziale medali mogą na finiszu ligowych rozgrywek zadecydować sprawy zdrowotne. Trudno się więc dziwić trenerowi Markowi Cieślakowi , który, obowiązujący system play-off, uważa za niesprawiedliwy. Plaga kontuzji może bowiem pozbawić szansy na medal zdecydowanego lidera po rundzie zasadniczej.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski