Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handel kwitnie

MPA
Na ul. Zatorskiej w Wadowicach w dzień powszedni można spotkać ulicznych akwizytorów. Sprzedają pasty do zębów, szklanki, torebki, zegarki i noże. Za swoją działalność nie odprowadzają żadnych opłat do miejskiej kasy.

W Wadowicach

   Wadowiccy kupcy z placu targowego narzekają na ulicznych akwizytorów. - Płacimy opłaty targowe, podatki dla miasta, a ci przejmują nam klientów na ulicy Zatorskiej, przez którą trzeba przejść w kierunku targu, nie przejmując się przy okazji jakimikolwiek opłatami - denerwują się handlowcy. Akwizytorzy tłumaczą się, że nie muszą mieć żadnego pozwolenia na taką formę sprzedaży. - Wystarczy, że nasza firma ma zarejestrowaną działalność gospodarczą i płaci podatek. Na ulicy dajemy tylko towary w promocji - wyjaśnia sprzedawca kremu na komary.
   W Straży Miejskiej dowiedzieliśmy się, że miejskie służby nie przeprowadzają szczegółowych kontroli, w jaki sposób uliczni akwizytorzy rozprowadzają swoje towary. - Nie ma odpowiednich przepisów, kontrolujemy tylko tych, którzy prowadzą publiczną zbiórkę pieniędzy. Na to powinni mieć odpowiednie zezwolenia władz administracyjnych - mówi jeden z wadowickich strażników miejskich.
(MPA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski