Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowcy żyją w strachu

Sławomir Bromboszcz
Marta Łopińska pokazuje zamek w drzwiach, który wyłamał złodziej, aby dostać się do sklepu
Marta Łopińska pokazuje zamek w drzwiach, który wyłamał złodziej, aby dostać się do sklepu Fot. SŁAWOMIR BROMBOSZCZ
Chrzanów. Najemcy lokali w pawilonach na os. Północ na własną rękę wymieniają zamki. Chcą, by spółdzielnia zamontowała monitoring.

Kupcy z pawilonów na osiedlu Północ w Chrzanowie od początku maja żyją w strachu. Wtedy zaczęli grasować tam włamywacze. Próbowali wyłamać zamki w drzwiach kilku sklepów, do jednego udało im się wejść. Złodzieje splądrowali pomieszczenia z jedzeniem i akcesoriami dla zwierząt. Z kasy zabrali pieniądze. Łupem padły m.in. smycze i kagańce ze stali nierdzewnej.

Włamywacze próbowali także dostać się do sklepu z odzieżą sportową. Byli bardzo bliscy wyłamania dwóch z trzech zamków w drzwiach. - Sklep jest bardziej na widoku, zapewne ktoś ich spłoszył - podejrzewa jego właściciel Marcin Potoczny.

Nowe zamki

Sklepikarze obawiają się, że złodzieje powrócą. Pracownicy Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie założyli nowe zamki w drzwiach, w których zostały uszkodzone. Zdaniem najemców są one jednak gorsze od poprzednich. Na razie otrzymali zapewnienie, że jest to rozwiązanie tymczasowe i założone zostaną lepsze.

Niektórzy nie zamierzają czekać, aż spółdzielnia przystąpi do działania. Z własnej kieszeni wyłożyli pieniądze na wymianę zabezpieczeń. - To tańsze rozwiązanie niż późniejsze pokrycie strat po kradzieży - podkreśla Marta Łopińska.

W minionym roku w mieszczącym się w pawilonach salonie fryzjerskim włamywacz wybił szybę, a następnie wszedł do środka. Ukradł m.in. pieniądze i telefon komórkowy. Policja już go złapała.

Niebezpieczna okolica

Mieszkańcy os. Północ i okolicy mówią, że podejrzani osobnicy przy pawilonach handlowych, żebrzący o pieniądze na alkohol to widok, który na stałe zagościł w tutejszym krajobrazie. Kiedyś byli to jednak ludzie dość spokojni. Teraz są to głównie mężczyźni w sile wieku, krewcy, lubiący się awanturować.

- Nieraz dochodziło do zaczepek czy pobić. Mnie ciągle proszą, żeby dać im złotówkę - twierdzi Maria Zając, która przychodzi tutaj, aby kupować karmę dla swojego psa.

Policjanci patrolujący teren starają się zwracać szczególną uwagę na wałęsających się mężczyzn. Często są wzywani do interwencji, nie mają jednak skutecznych narzędzi, aby ukrócić zaczepki i picie alkoholu w miejscu publicznym.

Według prawa szkodliwość społeczna tych czynów jest niska. - Karanie mandatami bywa nieskuteczne. Osoby te nie mają z czego ich zapłacić - zauważa Robert Matyasik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie.

Funkcjonariusze doskonale znają osoby, które notorycznie przesiadują w okolicy pawilonów. Wobec wielu z nich prowadzone są postępowania karne.

Niezbędny monitoring

Mieszkańcy osiedla mają dosyć obecnej sytuacji. Handlowcy uważają, że problem rozwiązałoby zamontowanie kamer monitorujących najbardziej niebezpieczne miejsca. To odstraszyłoby złodziei i sprawiło, że ludzie z innych dzielnic miasta nie baliby się przychodzić. - W tej okolicy wystarczyłyby dwie kamery - przekonuje Marcin Potoczny.

Spółdzielnia nie wyklucza takiego rozwiązania, jednak na pewno nie nastąpi to w tym roku. - Mamy w naszych planach zamontowanie monitoringu, ale w pierwszej kolejności zostaną nim objęte wieżowce na osiedlu Południe - zapowiada Jan Góralczyk, kierownik techniczny w Powszechnej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chrzanowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski