Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harcerze z Myślenic i ich ważne egzaminy. Z braterstwa i z organizacji

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Karolina Szlachetka
Karolina Szlachetka Natalia Kozaczyk
Rozmowa z phm. Karoliną SZLACHETKĄ, komendantką Hufca ZHP Myślenice o harcerstwie, braterstwie w harcerskim kręgu i egzaminie, przed jakim postawiło harcerzy życie.

FLESZ - Wynagrodzenie nie jest już najważniejsze dla pracowników

od 16 lat

22 lutego obchodzimy jest Dzień Myśli Braterskiej. Co to za święto i dlaczego jest tak ważne dla harcerzy?
Przypada ono 22 lutego na pamiątkę urodzin założyciela skautingu Roberta Baden-Powella i jego żony Olave. Świętują go harcerze i skauci na całym świecie bez względu na narodowość, kolor skóry i wiek. Wszystkich łączy idea braterstwa, przyjaźni, dlatego dzień ten bywa też nazywany świętem przyjaźni.

W tym roku w myślenickim hufcu szykujecie z tej okazji coś specjalnego. Może Pani zdradzić co nieco?
Wymyśliliśmy akcję „Wstaje dzień, zbudź się już!”. W ramach niej nagraliśmy jedną z harcerskich piosenek oraz klip. Robiliśmy wszystko od podstaw. Znaleźliśmy muzyka, który zaaranżował utwór, nagraliśmy go w procesjonalnym studio, aż wreszcie pewnej nocy w lesie na Chełmie nagraliśmy teledysk.

To nie tylko „sztuka dla sztuki”, bo utwór i cała akcja ma przesłanie. Jakie?
Chcemy pokazać jak potrafimy się zjednoczyć, jak wielu mamy wokół siebie przyjaciół i to nie tylko wśród harcerzy. Ludzi na których wsparcie możemy liczyć, zwłaszcza w trudnych sytuacjach. Teledysk ma być impulsem, szczególnie dla Kuby, który jest w śpiączce, żeby walczył o siebie, ale również dla wszystkich, którzy potrzebują już nie dosłownego, ale symbolicznego wybudzenia z marazmu lub letargu. Aby potrafili zawalczyć o siebie, o swoje wyjątkowe i piękne życie. Na tym polega nasz projekt i mamy wielką nadzieję, że zostanie dobrze odebrany przez naszą społeczność.

Projekt jest dedykowany Kubie Starzakowi, harcerzowi, druhowi, któremu, kiedy uległ wypadkowi ruszyliście z pomocą zbierając pieniądze na jego rehabilitację. Kto zapalił tę „iskrę braterstwa”? Kto pierwszy rzucił hasło?
Jak tylko dowiedzieliśmy się, że potrzebne są środki na rehabilitację Kuby, w hufcu natychmiast zrodziło się mnóstwo pomysłów na to w jaki sposób możemy zebrać te pieniądze. Cieszyliśmy się, że w końcu możemy coś zrobić, a nie tylko czekać na wieści ze szpitala. To była inicjatywa naszych harcerek, które stworzyły na Facebooku grupę „Iskra braterstwa” i „rozkręciły” licytacje. Teraz, choć licytacje już się skończyły, grupa nadal działa i można tam znaleźć informacje o wszystkich akcjach pomocowych dla Kuby, bo te jeszcze się dzieją. Do grupy dołączyli nie tylko nasi harcerze, ale też ich rodzice, harcerze z innych miast oraz osoby spoza harcerstwa. W sumie społeczność ta liczy już prawie 3000 członków.

Pierwszy raz mierzyliście się w sytuacją, w której to ktoś z Waszego grona potrzebował pomocy?
Tak. To była pierwsza taka sytuacja, pierwszy sprawdzian, ale myślę, że zdaliśmy ten egzamin. To zresztą trwa, bo choć zbiórek już jest mniej, to cały czas wspieramy Kubę tak po „naszemu”, po harcersku. Wysyłamy mu zdjęcia, filmy, nagrane piosenki, żeby wiedział, że jesteśmy z nim, mimo, że nas przy nim fizycznie nie ma. Chcemy, aby wiedział, że cały czas jesteśmy i czekamy na niego.

Czy ten czas, naznaczony akcją pomocy dla Kuby, bardzo Was harcerzy i zuchów zmienił?
Myślę, że nie tyle zmienił, co pokazał jak dużą wspólnotą jesteśmy i jak bardzo potrafimy się jednoczyć. Ten czas uświadomił nam, że „wspólnota”, „braterstwo” to nie są tylko puste słowa. Że harcerska rodzina jest ogromnym wsparciem.
Nie ukrywam, że to był dla nas trudny moment, także z innego względu. Jesteśmy bowiem na etapie przygotowań do wielkiego wydarzenia harcerskiego, które ma się odbyć we wrześniu br. Przygotowania do niego rozpoczęliśmy już w sierpniu ubiegłego roku i cały czas trwają. Każdy z nas miał świadomość, że musimy je kontynuować, że hufiec musi działać i, że musimy pomóc Kubie. Kadra hufca bardzo się zaangażowała i stanęła na wysokości zadania.

I zuchy również...
Tak. Kuba rok temu założył swoją gromadę zuchową w Bęczarce. Jest ogromnym autorytetem dla swoich zuchów, dlatego kiedy dowiedziały się o wypadku mocno to przeżyły. Teraz gromadę tę prowadzą w zastępstwie dwie instruktorki, ale nie ma zbiórki podczas której nie padłoby pytanie, kiedy Kuba wróci. Zuchy są z nim cały czas myślami, nagrywają dla niego filmiki. Również rodzice zuchów byli i są dla nas wsparciem podczas całej akcji.
Na mszę św. odprawioną z okazji urodzin Kuby zuchy upiekły babeczki, które otrzymał każdy kto przyszedł. To był bardzo miły gest.

Co Pani czuła obserwując to co się dzieje?
Miałam wiele momentów wzruszeń. Kiedy przychodzili do mnie harcerze z nowymi pomysłami, kiedy widziałam, że wychodzą z inicjatywą, że zadań nie trzeba delegować, bo oni sami czują i wiedzą co należy zrobić.
Byłam i jestem pod ogromnym wrażeniem kadry i całej społeczności hufca. Potrafili się tak pięknie zjednoczyć i okazać tak ogromne wsparcie.

Ilu harcerzy liczy sobie dziś myślenicki Hufiec?
Myślenicki hufiec jest niewielki. Obecnie liczy ok. 230 harcerzy.

Jak jesteście zorganizowani?
Mamy sześć gromad zuchowych, pięć drużyn harcerskich, dwie drużyny starszoharcerskie, jedną drużynę wędrowniczą oraz dwie drużyny „Nieprzetartego Szlaku”. Te ostatnie to drużyny które zrzeszają osoby niepełnosprawne. One działają przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Myślenicach.

Jakim zainteresowaniem cieszą się nabory?
Największy nabór robimy we wrześniu, bo wtedy rozpoczynamy rok harcerski. Ale to nie znaczy, ze tylko wtedy można do nas dołączyć. W ciągu roku wiele osób do nas pisze lub dzwoni właśnie w sprawie zapisu.
Warto dodać, że podczas pandemii hufiec nie zmniejszył swojej liczebności i nie osłabił jego działalności, a przecież w wielu środowiskach tak właśnie się działo. Co więcej, w czasie pandemii przybyły nam dwie gromady zuchowe: jedna Kuby w Bęczarce, a druga w Myślenicach na osiedlu. Drużynowym udało się nie tylko zorganizować akcję naborową on-line, ale też utrzymać stan liczby drużyn. To był duże wyzwanie i bardzo się cieszę, że się udało.

Jakie plany ma hufiec na 2022 rok?
Chcemy zorganizować XVII edycję Harcerskiego Biegu Sprawnościowego „Bolek” im. harcmistrza Stefana Mirowskiego, patrona naszego hufca. To biwak dla całego hufca, który organizujemy corocznie. Mamy nadzieję, że w tym roku nic nam nie pokrzyżuje planów i w kwietniu będzie mógł się odbyć. Na maj planujemy Festiwal Kultury Harcerskiej, który odbędzie się w MOKIS. To też wydarzenie cykliczne. W okolicy czerwca planujemy z kolei grę dla mieszkańców Myślenic. Rozpoczęliśmy przygotowania do akcji letnich. W tym roku nie będzie jednego dużego obozu hufca, ale kilka mniejszych wypoczynków.

I to o czym już wspomniałam, Inauguracji Roku Harcerskiego Chorągwi Krakowskiej, która odbędzie się w dniach 16-18 września. W tym roku to my będziemy jej gospodarzem, a wezmą w niej udział harcerze całego województwa, spodziewamy się ich ok. 2000. To bardzo duże przedsięwzięcie jak na tak mały hufiec, zresztą największe w historii naszego środowiska. Podjęliśmy się jego realizacji, bo widzimy w tym ogromną szansę na rozwój naszej kadry i pozyskanie nowych kompetencji. Wierzymy, że jesteśmy na tyle dojrzałą wspólnotą instruktorską, że sprostamy temu zadaniu i że będzie to niezapomniane wydarzenie dla wszystkich. Współpracujemy z samorządami, ale szukamy też innych sojuszników, np. wśród stowarzyszeń, które chciałaby razem z nami wypełnić program tego wydarzenia różnymi atrakcjami.

Inauguracja odbędzie się pod hasłem „Nie ma lipy”. Chcemy tym nawiązać do symbolu Myślenic i pokazać, że drzemie w nas wielka siła, a w naszym regionie są atrakcyjne przyrodniczo i nie tylko miejsca, które warto odwiedzić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski