Hat trick w 6 sekund

Interweniuje Rafał Sulka z Black Shadows Fot. Maciej Zubek

Wygrali go 7-4 ci pierwsi, mimo iż niespełna dwie minuty przed końcem przegrywali jeszcze 3-4. Niesamowitym wyczynem popisał się gracz Black Shadows Wojciech Pala, który potrzebował zaledwie 6 sekund na zdobycie 3 (!) bramek. To wyczyn godny rekordu Guinessa. - Frajerska przegrana - twierdzi gracz Copacabany Łukasz Ślusarek. - Przez zdecydowaną większość meczu przeważaliśmy, stwarzaliśmy sytuację. To, że zdobyliśmy tylko cztery bramki to zasługa bramkarza rywali, który był w świetnej dyspozycji. Kiedy wydawało się, że kontrolujemy mecz, nagle tracimy w głupi sposób bramki. Chyba też troszkę brakło nam sił.

Ciekawe było starcie Warriorz z ekipą SportowePodhale/Górale. W pierwszej połowie "wojownicy" ze stanu 0-3 doprowadzili na 3-3. W drugiej przegrywali już 4-9, by po chwili doprowadzić do wyniku 8-9. Wyrównać już im się jednak nie udało. Pewne zwycięstwo odniósł lider Chupacabras, który wypunktował Aulę, zwyciężając 6-3. - Mieliśmy to spotkanie pod kontrolą, ale nienajlepsza skuteczność przeszkodziła nam w odniesieniu wyższego zwycięstwa - podsumował gracz Chupacabras Paweł Książkiewicz.

W serii spotkań rozegranych w minioną niedzielę dwukrotnie doszło do starcia Black Shadows z Warriorz. Za pierwszym razem zespoły te rozegrały zaległe spotkanie z 1. kolejki, a po dwóch godzinach zmierzyli się już w ramach 10. kolejki. Oba mecze były do siebie bardzo podobne. W obu wynik był sprawą otwartą do ostatnich sekund. W pierwszym Black Shadows zwyciężyło 6-5 dzięki decydującemu trafieniu wracającego do gry po kontuzji Artura Burkata. W drugiej potyczce padł wynik remisowy 6-6. - Bardzo ciężkie i wyrównane mecze. Raz jedna, a raz druga strona przejmowała inicjatywę. U rywali widać rękę Piotrka Kosteli, który bardzo poukładał grę i zespół ten zrobił duży postęp w porównaniu z ubiegłym sezonem. U nas cieszy przede wszystkim powrót Artura Burkata. To dla nas olbrzymie wzmocnienie - powiedział kapitan Black Shadows Rafał Sulka, który w pierwszym meczu z konieczności musiał wcielić się w rolę bramkarza i wywiązał się z tego bardzo dobrze.

Kolejne zwycięstwo zapisała na swoim koncie ekipa Chupacabras. Tym razem lider poradził sobie z beniaminkiem, ekipą Copacabana, zwyciężając 9-7, głównie dzięki postawie w pierwszych minutach drugiej połowy. Efektowną wygraną odniosła drużyna SportowePodhale/Górale, która w dwucyfrowych rozmiarach 10-3 pokonała outsidera ligi Aulę.

WYNIKI

IX kolejka

Black Shadows - Copacabana 7-4 (1-2)

Bramki: Pala 3, Gąsior, Kwak, Gąsienica-Makowski, Homrol - Ślusarek 2, G.Hajnos, S. Hajnos. Kary: 6-0 min.

Warriorz - Górale 8-9 (3-3)

Bramki: Sadowy 3, Kostela 3, Smarduch, Barszczewski - B. Kalata 4, Karecki 2, Siaśkiewicz 2, Zientara. Kary: 2-4 min

Chupacabras - Aula 6-3 (3-1)

Bramki: Kwak 2, Trzebunia 2, Staszel, J. Handzel - Luberda 3. Kary: 2-2 min.
X kolejka

Copacabana - Chupacabras 7-9 (1-2)

Bramki: Ślusarek 3, G.Hajnos 2, S. Hajnos, Gotkiewicz - Kwak, Trzebunia 2, J. Handzel, M. Handzel, Augustyn 2, Tynus, samobójcza. Kary: 2-8 min.

Black Shadows - Warriorz 6-6 (3-2)

Bramki: Pala 2, Hamrol, Pieprzak, Gąsienica-Makowski, K. Sulka - Smarduch, Kostela 3, Sadowy, Fryźlewicz. Kary: 0-2 min.

Górale - Aula 10-3 (4-0)

Bramki: Kos 4, B. Kalata 2, Karecki, Wronka, Zientara, Zubek - Luberda, Wiśniewski, Rozmus. Kary: 4-6 min.

Zaległy mecz z I kolejki

Black Shadows - Warriorz 6-5 (2-1)

Bramki: Burkat 3, Pala 2, Hamrol - Smarduch, Kostela2, Leja, Daniec. Kary: 2-2 min.

Tabela

1. Chupacabras 10 15 67-54

2. Górale 10 10 61-60

3. Shadows 10 10 58-53

4. Warriorz 10 9 57-61

5. Copacabana 10 9 63-60

6. Aula 10 7 53-55

(MZ)

[email protected]