Wielu krakowian zastanawiało się wczoraj, w jakim celu nad centrum miasta przez kilka godzin krążył helikopter z czymś dziwnym uwieszonym na długiej linie. Niektórzy podejrzewali, że jest to jakiś element konstrukcyjny, który zostanie umieszczony na jednej z budów; inni zastanawiali się, czy to przypadkiem nie jakaś aparatura, mająca pomóc w poszukiwaniach zaginionej dziewczynki.
Prawda jest natomiast taka, iż helikopter brał udział w kręceniu filmu mającego reklamować telefony komórkowe, a to, co miał uwieszone na linie, to była kamera filmowa. (WES)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.