FLESZ - Otyli nie powinni jeść mięsa?
Gdy po ogłoszeniu wyników Przeglądu, organizowanego przez Centrum Kultury i Sportu w Miechowie, rozmawiamy z kilkoma członkami grupy przebranymi już w cywilne ubrania, podchodzi dwóch mężczyzn. Mają uśmiechnięte i sympatyczne twarze. Nikomu nie przyszłoby do głowy, że kilkadziesiąt minut wcześniej jeden pozbawił życia drugiego. W dodatku dość brutalnie (ucinając głowę kosą) i... nie pierwszy raz. Jeden z nowych rozmówców to Jan Strój, czyli kolędniczy Król Herod. A drugi? - No, niech pan zgadnie, bo można się pomylić - żartują koledzy. Rzeczywiście Andrzej Frączek, który odgrywa na scenie Śmierć po zdjęciu maski i białej szaty zupełnie nie przypomina swojej postaci.
Skoro przedstawiliśmy dwóch członków grupy, to wypada zaprezentować pozostałych. Marszałkiem i jednocześnie kierownikiem zespołu jest Marek Bogacz. Żyd, bodaj najbardziej wyrazista postać „Herodów” to Krzysztof Sowa. Dalej Dariusz Nowak (Diabeł), Łukasz Bogacz (Turek), Artur Krzywda (Anioł), Krzysztof Strój (Hetman), Sławomir Nowak (Ułan). Aktorom towarzyszy grający na tradycyjnej ludowej heligonce Marcin Bac.
Wielu z nich jest w grupie od samego początku, czyli od połowy lat 80., gdy nauczyciele ze Szkoły Podstawowej w Brzuchani Barbara i Czesław Kosobuccy postanowili ożywić stare bożonarodzeniowe tradycje kultywowane wcześniej przez dziadków i pradziadków, zakładając szkolną grupę kolędniczą. Z wiejskiej witryny internetowej można się dowiedzieć, że wśród osób zaangażowanych w powstanie zespołu były też nauczycielki Krystyna Barwińska i Grażyna Krzywda, a pierwszy występ miał miejsce na szkolnej „choince”. - Pierwsze próby odbywały się jeszcze w stanie wojennym – przypomina Krzysztof Sowa. - Zaczynaliśmy w latach szkolnych. Mieliśmy po 15 lat, a niektórzy nawet niej. Dzisiaj mamy swoje rodziny, dzieci - dodaje Marek Bogacz. Role nie są przypisane na stałe. Jan Strój na przykład „awansował” do roli Heroda z jednego z żołnierzy, a Diabłów przewinęło się przez zespół aż pięciu.
Dzisiaj „Herody” z Brzuchani występują głównie na scenie podczas przeglądów kolędniczych. Pokazują się podczas gminnej Wigilii, czy w Orszaku Trzech Króli. Dawniej było inaczej. - Za kawalerki chodziliśmy po domach. Jak wychodziliśmy w pierwszy dzień świąt, to trwało to nawet tydzień. Teraz już nie chodzimy. Zmieniło się nastawienie ludzi, zmieniła się mentalność. Każdy woli w święta usiąść przed telewizorem, komputerem niż przyjmować kolędników – mówią.
Do swoich scenicznych występów podchodzą za to bardzo poważnie. Co roku starannie odnawiają bajecznie kolorowe stroje i rekwizyty, efekt własnej wyobraźni, ale też ogromnej pracy ich – jak sami mówią – „dam serca”, które szyją i ozdabiają przebrania. O swoje rekwizyty bardzo dbają. Niektóre mają po 20 lat w wyglądają, jakby były zupełnie nowe. Zapewniają też, że nie występują „z marszu”. - Trzeba sobie przypomnieć tekst, oszlifować występ. Gdy pojawiają się w grupie nowi ludzie, trzeba ich wprowadzić – zdradzają i być może takie profesjonalne podejście tłumaczy ich sukcesy. Podczas niedzielnego Przeglądu Grup Kolędniczych zajęli pierwsze miejsce, choć komisja oceniająca występy podkreślała bardzo wysoki i wyrównany poziom poszczególnych grup. Na Karnawał Góralski do Bukowiny, gdzie występują tylko najlepsi, też pojadą już kolejny raz. W przeszłości wracali stamtąd jako zwycięzcy.
- Miechów. Wymienią seniorom spaloną żarówkę i naprawią cieknący kran
- Witowice koło Charsznicy. Hydrologiczny węzeł gordyjski. Konflikt trwa od lat
- Miechów. Jest przetarg na koncepcję zagospodarowania dawnego dworca PKS
- Budowa S7 pomiędzy Szczepanowicami i Widomą [WIZUALIZACJE, MAPY]
- Historia Aleksandra Rudkowskiego ze Sławic. Jedynego, który przeżył
- Miechów. 32 miliony złotych na inwestycje w 2021 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?