Przepisy ograniczające budowanie marketów istniały od 2003 roku, ale - jak ujawniliśmy - kilka tygodni temu, podczas prac nad ustawą o rewitalizacji, ktoś je wykreślił. Rząd tłumaczy to ,,technicznym błędem”, kupcy podejrzewają korupcję.
- Dziś naprawiamy błąd parlamentu - mówił po głosowaniu poseł PO Józef Lassota. Kupcy nie są jednak zadowoleni.
- Od 2007 r. w ustawie były ograniczenia dla sklepów ponad 400 mkw., a posłowie „przywracają” bariery dla sklepów powyżej 2 tys. m. To wielka różnica - mówi Janusz Kowalski, wiceprezes Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych.
Poseł Ireneusz Raś (PO) tłumaczy, że Trybunał Konstytucyjny uchylił w 2008 r. zapis o 400 mkw. i od tego czasu był on martwy. - Sejm nie mógł przyjąć zapisu niezgodnego z wyrokiem trybunału - mówi Raś.
Kupcy żądają przywrócenia zapisu o 400 mkw. Poseł PiS Andrzej Adamczyk zgłosił poprawkę tej treści, ale została wczoraj odrzucona głosami koalicji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?