Hipermarkety tylko na obrzeżach Krakowa

Fot. Anna Kaczmarz

INWESTYCJE. W centrum miasta już nie będą budowane kolejne centra handlowe

Nowe galerie handlowe planowane są przy al. 29 Listopada (trasa na Warszawę), na Klinach w rejonie obwodnicy, a także przy wlocie do miasta planowanej trasy S7. Oprócz tego sklepy wielkopowierzchniowe będą mogły zostać wybudowane na Rybitwach, które miasto planuje ożywić pod względem gospodarczym, przy ul. Zakopiańskiej (za Górą Borkowską) oraz w rejonie ul. Bora-Komorowskiego. Niewykluczone, że miejsce pod wielkie centrum handlowe znajdzie się także na terenie Nowej Huty, ale na razie nie wiadomo gdzie.

Na pewno kolejne hipermarkety nie zostaną wybudowane w centrum miasta.

- Naszym zdaniem ich miejsce jest na obrzeżach Krakowa. Wynika to przede wszystkim ze względów komunikacyjnych: nie chcemy, aby ruch samochodowy paraliżował centrum. Chodzi także o to, by nie pogorszyć warunków życia mieszkańców - tłumaczy Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa ds. rozwoju.

Swoich planów nie będą mogli więc zrealizować inwestorzy, którzy chcą wybudować hipermarkety na terenie zamkniętego hotelu Cracovia oraz przy rondzie Grzegórzeckim, w rejonie ul. Żółkiewskiego. Nie będzie także sklepu wielkopowierzchniowego na terenie motelu Krak przy rondzie Ofiar Katynia.

Władze miasta nie planują także zwiększać liczby hipermarketów w miejscach, gdzie już teraz są ich największe skupiska, czyli przy "zakopiance" w rejonie centrum handlowego i przy rondzie Ofiar Katynia, gdzie powstaje obecnie Galeria Bronowice - gigantyczny, dwupiętrowy obiekt.

Nie wiadomo natomiast, jaka będzie przyszłość terenu przy Dworcu Głównym PKP, na którym znajduje się Galeria Krakowska. Mało prawdopodobne jest, aby po śmierci technicznej tego wielkiego budynku władze Krakowa pozwolił postawić tam nowe centrum handlowe. - Jeżeli ten obszar w przyszłości zostanie objęty rewitali- zacją, to jego zagospodarowanie przestrzenne ulegnie zmianie - mówi wiceprezydent Elżbieta Koterba.

Jej zdaniem Galeria Krakowska to nietrafiony projekt, w tym miejscu zapomniano o przestrzeniach publicznych, a handel jest wiodącą funkcją. - To zaprzeczenie dobrego sposobu zagospodarowania tego typu przestrzeni miejskiej i w przyszłości zapewne zostanie przekształcony - zaznacza wiceprezydent.

Projekt studium, który zawiera nowe lokalizacje hipermarketów, ma być uchwalony przez Radę Miasta Krakowa w przyszłym roku. Jest to dokument wyznaczający politykę przestrzenną miasta, na jego podstawie sporządzane są miejscowe plany zagospodarowania.

W nowym projekcie studium zmieniła się filozofia podejścia do centrów handlowych. Nowością jest to, że nie będą one mogły powstawać w centrum. Według poprzedniego projektu studium, przygotowanego przez prof. Jana Macieja Chmielewskiego, w Krakowie wyznaczonych zostało ok. 30 miejsc na hipermarkety. Nowe sklepy wielkopowierzchniowe miały powstać m.in. przy ul. Rzemieślniczej i przy ul. Żółkiewskiego (na terenie dawnej fabryki Peterseima). Pomysłem ulokowania kolejnych wielkich sklepów w centrum oburzeni byli jednak kupcy. Uznali, że w Śródmieściu jest już wystarczająco dużo hipermarketów, ich zdaniem kolejne powinny powstawać na peryferiach miasta.
Według danych powierzchnia, jaką zajmują główne centra handlowe w Krakowie, to 489 tys. 300 metrów kwadratowych. W naszym mieście jest sześć takich wielkich obiektów (KRN): Bonarka, Galeria Krakowska, Galeria Kazimierz, M1, Futura Park i Zakopianka, a także kilkanaście mniejszych.

GDZIE POWSTANĄ NOWE HIPERMARKETY

Projekt studium zagospodarowania Krakowa przewiduje sześć nowych miejsc pod budowę hipermarketów - na obrzeżach miasta, przy drogach wylotowych:

* przy al. 29 Listopada (trasa na Warszawę),

* na Klinach w rejonie obwodnicy,

* przy wlocie do Krakowa planowanej trasy S7,

* na Rybitwach, które mają zostać ożywione gospodarczo,

* przy ul. Zakopiańskiej (za Górą Borkowską),

* w rejonie ul. Bora-Komorowskiego.

[email protected]