FLESZ - Walentynki przez cały rok. Czy istnieje recepta na miłość?
Do Pucka pojechało 17 osób z tego Towarzystwa oraz 11-osobowa grupa związana z Adamem Woźniczką, także z Jurczyc.
Na ceremonię stulecia zaślubin Polski z morzem pojechał też Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny. - To była piękna uroczystość, a my zaakcentowaliśmy swoją obecność i znaczenie generała Józefa Hallera w historii Polski – powiedział włodarz gminy, zaznaczając, że niezwykle cenne jest pielęgnowanie historii, a reprezentacja gminy miała okazję uczcić generał Hallera.
Leszek Krupnik, prezes TPGJHiH i znawca działalności Błękitnego Generała, przypomina, że w wyniku Traktatu Wersalskiego, Polska otrzymała dostęp do morza, ale tylko odcinek 147 kilometrów wybrzeża.
- Wówczas Puck był jedynym miastem portowym. Tu do morza 10 lutego 1920 roku generał wrzucił platynowy pierścień i jest kilka wersji tego wydarzenia – mówi prezes Krupnik.
W jednej opisywano, że pierścień upadł tuż nad krawędzią wyciętego w lodzie otworu i zanim dwaj żołnierze dotarli do tego miejsca, pierścień sam wpadł do wody.
Inna wersja mówi, że to płk Stanisław Skrzyński ruszył by podnieść pierścień, który stoczył się do morza z lodu ukruszonego konnymi kopytami.
Gen. Haller przed uroczystością zaślubin, od starosty gdańskiego Józefa Wybickiego (wnuka twórcy hymnu państwowego), otrzymał dwa platynowe pierścienie. Oba ufundowała Polonia, mieszkająca w Gdańsku. Jeden pierścień generał wrzucił do morza, a drugi zachował dla siebie i nosił go do końca życia.
Duże znaczenie dla członków TPGJHiH ma historia sztandaru armii Hallera. Sztandar przetrwał wojenną zawieruchę i znajduje się w muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Sztandar ufundował i poświęcił papież Benedykt XV. W marcu 1919 roku, kurierem posłał go do Paryża, gdzie błękitni żołnierze stacjonowali przed powrotem do Polski.
Natomiast w zbiorach TPGJHiH jest replika tego sztandaru, wykonana na 90. rocznicę zaślubin Polski z morzem.
Właśnie z tą kopią sztandaru delegacja pojechała do Pucka. Poczet sztandarowy tworzyli, ubrani w mundury Błękitnej Armii: Karol Kościelny, Wojciech Krupnik, Mateusz Walczak.
W replice historycznego munduru hallerczyka, wystąpił członek TPGJHiH, Czesław Banaś z Targoszyc koło Dąbrowy Górniczej. Jego dziadek brał udział w zaślubinach w Pucku w 1920 roku.
Także w mundurze żołnierza Błękitnej Armii, w delegacji prezydenta Andrzeja Dudy, był Witold Dzielski, przedstawiciel rodu Hallerów, syn znanej prof. Marii Dzielskiej, także związanej z Jurczycami.
W hallerowskich mundurach i strojach skawińskich pokazali się w Pucku członkowie grupy Adama Woźniczki. Pojechali tam z oryginalną kuchnią polową błękitnych żołnierzy z 1916 roku. Towarzyszyła im Kapela Bronowicka. Na czas wyjazdu do miasta zaślubin Polski z morzem, muzycy stworzyli kapelę „Sokoły Błękitnej Armii Hallera”.
W delegacji burmistrza Skawiny był też Jerzy Kłępa, sołtys Jurczyc i prezes Stowarzyszenia "Razem dla Wszystkich", które nawiązało kontakt z jednym z puckim stowarzyszeń. - Generał Haller nas łączy. Mamy wspólną historię. W Jurczycach się urodził, a w Pucku dokonał symbolicznego aktu zaślubin Polski z morzem. Na pewno ten pierwszy kontakt zaowocuje współpracą – mówi Jerzy Kłępa.
- Przystań dla ludzi z autyzmem, którą trzeba chronić
- Jura Krakowsko-Częstochowska na liście UNESCO? Trwa walka
- Skawina. Zaczęła się budowa ostatniego odcinka obwodnicy
- Masłomiąca. Seniorzy ocalili swój dawny świat [ZDJĘCIA]
- Zjawiskowa willa książęca w Kochanowie [ZDJĘCIA]
- Koncert Cecyliański. Rzesza muzyków zachwyciła publiczność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?