Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia Młodzieży Walczącej

Piotr Subik
- To była gigantyczna praca. W esbeckich archiwach przecież nie ma teczki podpisanej "FMW" - mówi Maciej Gawlikowski
- To była gigantyczna praca. W esbeckich archiwach przecież nie ma teczki podpisanej "FMW" - mówi Maciej Gawlikowski Piotr Subik
Książka. Na ponad tysiącu stron Maciej Gawlikowski i Mirosław Lewandowski opisali, jak o wolną Polskę bili się członkowie krakowskiej FMW

Zadymy pod pomnikiem Lenina w Nowej Hucie - to najważniejsze i najbardziej znane akcje prowadzone przez krakowską Federację Młodzieży Walczącej (FMW). Kilka miesięcy po upadku PRL-u, w grudniu 1989 r., seria rozrób połączonych z próbami spalenia monumentu doprowadziły do usunięcia go.

Do historii działań opozycji w Krakowie przeszła też tzw. akcja papieska, pierwsza jawna manifestacja FMW podczas mszy św. odprawianej przez Jana Pawła II na Błoniach 10 czerwca 1987 r. Pod wielkim transparentem z nazwą tej organizacji stanęło 200 osób.

A później ci sami ludzie zaatakowali milicjantów benzyną i petardami. Jak przystało na członków "Terrorystycznej Grupy Krakowskiej". Tym wspólnym mianem - wraz z młodzieżówką Konfederacji Polski Niepodległej, Niezależnym Zrzeszeniem Studentów i Ruchem Wolność i Pokój - określał ich rzecznik komunistycznego rządu Jerzy Urban.

Ale prócz bijatyk z ZOMO, było też rozrzucanie ulotek i tzw. mały sabotaż. Czyli malowanie napisów na murach. Tak kilkunastolatki zapisały się w historii walki o wolną Polskę.

Działania te w książce "No Future! Historia krakowskiej FMW" opisali Maciej Gawlikowski i Mirosław Lewandowski. To pierwsza pełna monografia organizacji opozycyjnej działającej w okresie PRL-u w Małopolsce. Dwa tomy liczą łącznie ponad tysiąc stron.

- To była gigantyczna praca. W esbeckich archiwach, przechowywanych w IPN, nie ma teczki podpisanej "FMW", zawierającej całą dokumentację. Poruszaliśmy się chwilami po dość dziewiczym terenie. A, co najważniejsze, trzeba było dotrzeć do bohaterów tamtych wydarzeń - mówi Maciej Gawlikowski.

Mały sabotaż na murach
Najpierw w Krakowie działali młodzi ludzie, których można nazwać bojówkarzami "Solidarności". Malowali napisy na murach, kleili i rozrzucali ulotki, m.in. podczas manifestacji "S" w Nowej Hucie. Piętnowali też "kolaborantów", współpracowników PZPR, MO i SB - oblewali farbą drzwi ich mieszkań, przebijali opony w samochodach.

Jak wspominał Robert "Kuba" Kubicz, prezes Stowarzyszenia FMW, były też nocne telefony do historyka prof. Aleksandra Krawczuka i aktora Bronisława Cieślaka, grającego por. Borewicza w serialu "07 zgłoś się". A także zrywanie plakatów przed wyborami do Sejmu lub rad narodowych.

Zadymy i edukacja
Krakowska FMW zawiązała się pod koniec 1985 r., ponad rok później niż stało się to w Warszawie czy Gdańsku. Najbardziej zajadli w walce z komuną byli młodzi ludzie z Nowej Huty. Wśród nich Piotr Fugiel, syn Kazimierza Fugla, znanego działacza "S" w Hucie im. Lenina.

- Trudno było nie być radykalnym, jeśli doznało się tylu upodleń ze strony milicji, przeżyło tyle gazowań. To były czasy, w których dostawało się w zęby tylko za to, że jest się młodym człowiekiem. Na nasze postawy wpływ miało również pochodzenie z nieprzeintelektualizowanych, robotniczych rodzin - wspomina Piotr Fugiel, wtedy uczeń technikum, a teraz dyrektor ds. rozwoju Domu Wydawniczego RAFAEL, który wydał książkę na zlecenie Stowarzyszenia FMW.

Nurt "krakowski" FMW uchodził za nurt legalistyczny. Stawiał na kolportaż prasy podziemnej (m. in. "BMW", "ABC", "FBI"), rozwój czytelnictwa, przygotowanie do życia w niepodległej Polsce. Co nie znaczy, że nie było tak też w Nowej Hucie.
Najczęściej wymieniani działacze FMW z Krakowa to - obok Fugla czy Kubicza - Wojciech Polaczek (pierwszy, który ujawnił się jako członek FMW), Włodzimierz Pietrus (obecnie radny Krakowa z ramienia PiS), Grzegorz Lipiec (lider PO w Małopolsce) i Bogdan Rymanowski (dziennikarz TVN).

KPN pisze o FMW
Opozycyjne ścieżki autorów "No Future" nieraz krzyżowały się ze ścieżkami członków FMW. Maciej Gawlikowski to były lider Organizacji Młodzieżowej KPN, redaktor i wydawca prasy podziemnej. Po upadku PRL-u autor reportaży telewizyjnych o działaniach MO wobec opozycji, m.in. "Drugi szereg" i "Fachowcy". Maciej Lewandowski również działał w KPN w Krakowie, w latach 1991-93 był posłem na Sejmu. Wspólnie napisali już książki o historii KPN - "Niezłomni" i "Gaz na ulicach".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski