Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia zatoczyła koło

Redakcja
Jak były koordynator budowy sądeckiej "Pływalni nad Kamienicą", a obecnie szef otwartej kilka dni temu pływalni w Limanowej ocenia nowy obiekt?

Z szefem limanowskiej pływalni Januszem Ruchałą

- Nie da się wprost porównać tych dwóch obiektów, bo dzieli je różnica dwunastu lat. Wówczas obiekt budowany w Nowym Sączu miał technologię z najwyższej półki. Limanowska pływania również ma najwyższej jakości nowoczesne rozwiązania. Wystarczy powiedzieć o niecce basenowej ze stali nierdzewnej, czego nie można było jeszcze zastosować w Nowym Sączu. Oprócz chlorowania stosujemy teraz dodatkowo lampy UV do dezynfekcji wody.

Jest duże zainteresowanie otwartym basenem?

- Głód takiego obiektu w Limanowej był ogromny. W dniu otwarcia, czyli 10 lutego przyszło 700 osób. Następnego dnia już 1000 chętnych, a rekord padł w sobotę, kiedy to naliczyliśmy 1350 amatorów pływania.

To była głowa przy głowie.

- Jakoś sobie z tym poradziliśmy. Jednorazowo wymogi bezpieczeństwa pozwalają na obecność 100 osób na hali basenowej i tak też było.

Nie odczuwa Pan powtórki życiorysu?

- Właśnie mówię sobie, że historia zatoczyła koło. W Nowym Sączu przygotowywałem obiekt do użytku, a potem nim kierowałem i tu jako dyrektor Wydziału Obsługi Obiektów Rekreacyjno-Sportowych Starostwa Powiatowego w Limanowej robię dokładnie to samo. Uruchamiam pływalnię od zera.

Wówczas finał był nieciekawy.

- Usunięcie mnie miało charakter ewidentnie polityczny. Tutaj sytuacja jest zupełnie inna, choć łatwo nie mam. Starosta jest człowiekiem do bólu konsekwentnym.

Czy szef pływalni umie pływać?

- Jakoś sobie radzę. Choć moi pedagodzy na AWF, którą skończyłem, mówili, że ja się kąpię, a nie pływam. Wziąłem to sobie do serca i staram się wraz z rosnącym doświadczeniem zawodowym szlifować styl także w wodzie.

Rozmawiał: WOJCIECH CHMURA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski