Historyczny sukces Soły

Tak piłkarze Soły Oświęcim fetowali wraz z kibicami awans do IV ligi Fot. Jerzy Zaborski

SOŁA OŚWIĘCIM - NADWIŚLANIN GROMIEC 1:0 (0:0)

1:0 Niewiedział 60 karny.

Sędziował Witold Romanowski (Wadowice). Żółte kartki: Baluś - Fijołek. Widzów 150.

Soła: Kotyza - Baluś, Sałapatek, Skrzypek, Jamróz - M. Nowak (66 Paw), Czarnik (57 Borowczyk), Rajman, Mika - Opala, Jasiński (75 Hałat).

Nadwiślanin: Fijołek - M. Pactwa, K. Kania, Rundzia, Ł. Adamczyk - Hendzlik, Nowicki, Kosowski (64 Dworniczek), Manzel - Rojek, Szkatuła (64 Madej).

Po 12 latach IV liga wróciła do Oświęcimia, ale za sprawą innej drużyny - Soły, mającej oparcie w solidnym sponsorze. Poprzednio na tym szczeblu występowała Unia. Szkoda tylko, że tak niewielu kibiców przyszło fetować nie tylko historyczny sukces Soły, ale także wielkie wydarzenie w mieście i stolicy powiatu oświęcimskiego.

Od początku widać było, że gospodarze, będący myślami przy suto zastawionym stole, mieli kłopoty z koncentracją i pokonaniem outsidera. W pierwszej części niewiele ciekawego działo się na boisku. W 28 min po akcji Marcina Nowaka, starający się ją zamknąć Rajman z Jamrozem przeszkodzili sobie wzajemnie w oddaniu strzału. Z kolei w 37 min to Nowak nie potrafił posłać piłki do siatki, mając przed sobą pustą bramkę.

Goście gola szukali głównie w stałych fragmentach gry. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Nowickiego, Manzel minimalnie chybił. Jednak niespełna dwie minuty później Fijołek przewrócił w polu karnym Nowaka, a sprawiedliwość wymierzył Niewiedział. Solarze poszli za ciosem i mieli kolejne okazje. Po akcji lewą stroną Niewiedziała zimnej krwi przed bramką zabrakło jednak Nowakowi (63 min).

W 70 min Manzel uderzył z wolnego z 20 m, ale Kotyza przeniósł piłkę nad poprzeczką, a po kolejnym strzale oświęcimski golkiper wypchnął piłkę na korner (84 min). Wynik tego meczu nie miał znaczenia, Soła już przed nim była w IV lidze...

Jerzy Zaborski

Iskra Brzezinka - D&R Unia Oświęcim 0:3 (0:0)

0:1 Łukaszka 55, 0:2 T. Kocoń 59, 0:3 T. Kocoń 63.

Sędziował Szymon Putek (Wadowice). Żółte kartki: Koczur, Piotr Maciesza - J. Kocoń. Widzów 100.

Iskra: Baruś - Michał Mędrysa, Mateusz Mędrysa, Koczur, Paweł Maciesza (10 Jasek) - Śliwka (60 Cegielski), Cienkosz, Adamczyk (60 Migdaek), Skiernik - Dwornik, Piotr Maciesza.

D&R Unia: Kubas - Drobisz, Szewczyk, J. Kocoń (46 Głowacki), Flisek - Nowotarski, Jończyk, Afeltowicz (56 Marcin Barciak), Łukaszka - Boba (53 T. Kocoń), Kornaś.

Bohaterem meczu był Tomasz Kocoń, który po wejściu na boisko zdobył dwa gole. Najpierw wykorzystał podanie Barciaka, a potem, po dalekim wrzucie z autu, wygrał pojedynek z Barusiem. - To była dla nas dobra wiosna, w której zdobyliśmy 29 punktów - ocenił Jacek Dobrowolski, trener Unii. (ZAB)

KS Chełmek - Zgoda Malec 4:2 (3:0)

1:0 Kaczor 1, 2:0 Kysiak 20, 3:0 Kaczor 35, 3:1 Kukuła 52, 3:2 Kukuła 67, 4:2 Musiał 85.

Sędziował Ireneusz Warchał (Wadowice). Żółte kartki: Cieciera - Lekki, Sokół, Chrapkiewicz. Widzów 80.
Chełmek: Dziędziel - Kumanek, B. Chylaszek, Zawadzki (70 Musiał), Kłapacz - Kysiak (60 Bąk), Mrożek, Mańkut (65 Górski), Świder - Kaczor (75 Żołneczko), Cieciera.

Malec: Gibas (40 Gacur) - Lekki (70 Olejarz), S. Drebszok, P. Płonka (46 Latawiec) - Hałat, Sokół, Woźniak, Krawczyk, Chrapkiewicz - Kukuła, Górkiewicz (46 K. Płonka).

Choć pierwsza bramka padła w 45 s, to kibice byli świadkami emocji. Gospodarze przed barażami oszczędzili swoich najlepszych graczy. (ZAB)

Skidziń - Skawa Wadowice 2:7 (1:2)

1:0 Żurek 3, 1:1 Góra 41, 1;2 Góra 44, 2:2 Żurek 48, 2:3 Kadłuczka 53, 2:4 Drobniak 56 karny, 2:5 Drobniak 65 karny, 2:6 Targosz 70, 2:7 Góra 80.

Sędziował: Arkadiusz Marek (Chrzanów). Czerwona kartka: Gajewski (akcja ratunkowa - 40 min). Widzów 100.

Skidziń: Andruszko - A. Nowak, Nalepa, Gajewski, Czapiewski - Krawczyk, Kowalski, Błazenek, Tworek - Żurek, Tobik.

Skawa: Sobieszczyk - P. Gaudyn, Dyrcz, Jończyk (70 Antonik), Targosz - M. Gaudyn, Pomietło, Kadłuczka, Góra - Mosór (80 M. Kuzia), Drobniak.

Zwrotnym momentem meczu było usunięcie z boiska Gajewskiego za faul na 18 m na wychodzącym na czystą pozycję Drobniaku. Z wolnego wyrównał Góra, a gra miejscowych się posypała.

(ZAB)

Brzezina Osiek - Jałowiec Stryszawa 4:2 (3:2)

1:0 R. Gros 1, 2:0 Daniel Płonka 13, 2:1 Bagnicki 31, 2:2 Świerkosz 33, 3:2 Walus 42, 4:2 Daniel Płonka 85

Sędziował Łukasz Łabuzek (Chrzanów). Widzów 200

Brzezina: M. Majda - Sporysz, Śleziak, P. Majda, Karpiński (66 Mieszczak) - Juras, Walus (67 Bernas), Ł. Szczepaniak, Daniel Płonka - R. Gros (83 G. Płonka), Jaromin (86 Mitoraj)

Jałowiec: Pająk - D. Bachorczyk, Bach, Goryl, Brytan - Pietrusa, Okrzesik, Świerkosz, P. Bachorczyk (73 Pindel), Bagnicki, Korczak

Piłkarze Brzeziny odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo. Daniel Płonka, który zdobył dwa gole, do przerwy trafił jeszcze w słupek. (BOK)

Jubilat Izdebnik - Zagórzanka 2:2 (0:1)

0:1 Oczkowski 41, 1:1 Cebula 73, 2:1 Cebula 76, 2:2 Oczkowski 88.

Sędziował Rafał Szopa (Oświęcim). Żółte kartki: Cebula, Frankowski - Paczkowski. Widzów 50.

Jubilat: Augustyn (46 Zabawa) - Bochniak (16 Piotr Mzyk, 75 Dolny), Ziaja, Jaworski, Bielach - Gwiżdż, Cebula, Frankowski, Kurbiel - Paweł Mzyk (46 Matuła), Klimczyk.

Zagórzanka: Jarczyk - Baran, Oczkowski, Siłakiewicz, Raczek - Paliwoda, Krawczyk, Kulawik, Paczkowski - Smoleń (75 Tiba), Bigaj (83 Kucia).

Gościom potrzebny był remis, by zapewnić sobie utrzymanie. Oczkowski strzałami głową wprawiał ich w świetny nastrój. Natomiast ze strony miejscowych najskuteczniejszy był Cebula. (ŻuK)

Kalwarianka - Cedron Brody 2:2 (0:2)

0:1 Wolski 16, 0:2 Ciemiera 25, 1:2 Nykiel 50, 2:2 Nykiel 83.

Sędziował Łukasz Borgosz (Wadowice). Żółte kartki: Ćwiękała. Widzów 250.

Kalwarianka: Janiczak - Dudzicki, Gwiżdż, Krzystek, Basista - Hobrzyk, Marzec, Studnicki (80 Burdek), Pyla (70 Sajdak) - Nykiel, Rupa.

Cedron: Barcik - Wyka, Mackiewicz, Ćwiękała, Stanisławczyk - Kurowski (80 Mikołajek), Kołodziej, H. Skiba (70 Wilk), K. Skiba - Ciemiera, Wolski.
Do przerwy lepiej grali goście, po niej miejscowi. Bardzo ładną bramkę zdobył Wolski - bezpośrednio z wolnego. Nykiel uratował miejscowym remis, wbijając piłkę do siatki, a następnie został nabity przez obrońcę.

(ŻuK)

Babia Góra Sucha Beskidzka - Alwernia 2:1 (0:0)

1:0 Bałos 56, 1:1 Burza 82, 2:1 Cichy 90+3.

Sędziował Szymon Krawczyk (Oświęcim). Żółte kartki: Burza, Klimkowicz. Widzów 150.

Babia Góra: Talaga - Żaczek, Listwan, Głuc (80 P. Starowicz), Magiera - Żmudka (72 Steczek), Bałos (65 Kociołek), Tłok (65 Cichy), Dyduch - R. Starowicz, Pacyga.

Alwernia: Chuderski - Jochymek (60 Seremak), Knapik, Siemek, Klimkowicz - Wantulok, Podobiński, Lichota (85 Zapotoczny), Lis - Burza, Łukasik (75 Pieprzyca).

Ozdobą meczu był gol Cichego zdobyty już w doliczonym czasie gry. Piłka wpadła w "okienko".

(ŻuK)

1. Soła (b) 30 75 79-19

2. Chełmek (s) 30 69 68-27

3. Stryszawa 30 55 72-44

4. Babia Góra (b) 30 54 51-36

5. D&R Unia 30 45 45-35

6. Skidziń 30 42 51-52

7. Osiek 30 40 54-68

8. Kalwarianka 30 38 45-45

9. CDO Izdebnik 30 37 55-59

10. Brody 30 36 52-61

11. Brzezinka 30 36 41-59

12. Alwernia (s) 30 33 30-47

13. Zagórzanka 30 33 31-67

14. Skawa (s) 30 32 51-49

15. Gromiec (b) 30 31 40-58

16. Malec 30 19 40-79

Awans: Soła, baraż o awans: KS Chełmek

Spadek: Zgoda. Nadwiślanin utrzyma się, jeśli Chełmek wygra baraż o awans. Sytuacja zmieni się, jeśli z IV ligi spadnie Garbarz, wówczas nawet awans Chełmka nie uratuje gromczan. Jeśli Chełmek nie wygra barażu, a z IV ligi spadnie Garbarz, miejsce będzie mu musiała zrobić Skawa.

(ZAB)