Błękitni Modlnica
W ostatnich latach zespół Błękitnych spisywał się w klasie B przeciętnie, zajmując miejsca w środku tabeli lub broniąc się przed spadkiem. Od dwóch lat się to zmieniło i drużyna zaczęła piąć się w górę tabeli. Przed tym sezonem zarząd klubu postanowił zatrudnić doświadczonego szkoleniowca Andrzeja Mikołajczyka, byłego piłkarza Cracovii, który w środowisku piłkarskim znany jest z umiejętności wprowadzania drużyn do klasy A. Potwierdził to w Modlnicy. - W zawodzie trenera pracuję 30 lat i po raz pierwszy spotkałem się z takim entuzjazmem - mówi Mikołajczyk. - Zawodnicy są ze sobą bardzo zżyci i moim zadaniem było tylko spokojnie poukładać zespół, tak aby wydobyć z każdego piłkarza jego najlepsze cechy. Myślę, że mi się to udało, bo zespół oparty jest niemal wyłącznie na wychowankach, a z taką drużyną osiągnąć sukces jest trudno. Zespół stać na zapewnienie sobie miejsca w środku tabeli, jeśli dokonamy kilku wzmocnień. Chodzi mi głównie o napastników. Mam nadzieję, że piłkarze podniosą jeszcze swoje umiejętności, bo to młoda drużyna. Najstarszy zawodnik ma 25 lat!
W klubie zaczęło dziać się lepiej, gdy prezesem został Andrzej Kasprzyk. Oprócz niego w zarządzie klubu działają: Tadeusz Sułko, Jacek Franczyk, Grzegorz Gil i Marian Mazur. Liczba działaczy nie powala na kolana, liczy się jednak jakość, a nie ilość.
Opiekę nad zespołem juniorów młodszych i trampkarzy sprawuje Wojciech Mazur, wychowanek krakowskiej Wisły, pochodzący z Modlnicy, który także pomaga kolegom grając w pierwszej drużynie. Oprócz Mazura w innych klubach grali jeszcze T. Janik (Tramwaj), Tekieli (Bronowianka) i Szafraniec (Wiślanka Grabie, Prądniczanka). - Klub funkcjonuje dzięki dużej liczbie drobnych darczyńców, sprzedaży kalendarzy, organizacji imprez na stadionie oraz dotacjom z Urzędu Gminy Wielka Wieś - _mówi prezes Kasprzyk. - Jest ciężko, rola prezesa sprowadza się do ciągłego zabiegania o pieniądze, bo wydatków jest dużo. Sporo pomagają mi koledzy z zarządu oraz piłkarze, którzy w czynie społecznym wykonują wiele prac zdając sobie sprawę, że jeden człowiek nie podoła sam w prowadzeniu klubu. Do klasy A awansowaliśmy dzięki dobrej atmosferze w klubie i w drużynie oraz oczywiście dzięki dobrej pracy wykonanej przez trenera Mikołajczyka. Zespół grał w niemal nie zmienionym składzie przez trzy lata, chłopcy zgrali się i to dało efekty. Szukamy teraz wzmocnień, aby nasza przygoda w klasie A nie trwała tylko rok. Opórcz sponsorów pomaga nam też Urząd Gminy i choć środki otrzymane z urzędu nie są wysokie, to jednak jesteśmy za nie wdzięczni, bo dzięki nim mogą funkcjonować nasze drużyny młodzieżowe, otrzymaliśmy też dotacje na remont budynku klubowego. Mamy zamiar między innymi odświeżyć szatnie i dobudować pomieszczenie dla sędziów._(pan)
Błękitni w statystyce
Sułko 1883 21 5 0 0
Mamcarczyk 1665 19 16 1 0
Tekieli 1980 22 2 2 0
T. Janik 1830 21 9 4 0
Zegarmistrz 1764 20 11 1 0
Kwaśniewski 1743 20 5 5 0
Szafraniec 1474 18 2 2 0
M. Janik 1330 21 4 1 0
Kawalec 1311 16 7 0 0
Niemkiewicz 1236 18 0 0 0
Mazur 1150 14 7 2 0
Seweryn 1125 19 0 0 0
Nowak 871 18 7 1 1
Kuciel 645 9 0 0 0
Kralka 520 12 3 1 0
Lusina 345 9 0 0 0
Franaszek 336 14 2 0 0
Wiewiór 306 13 1 0 0
Gołda 93 2 0 0 0
Litewka 68 2 0 0 0
Piotrowski 40 1 0 0 0
Domagalski 35 4 0 0 0
Nowiński 30 1 0 0 0
Poszczególne rubryki: ilość minut, ilość spotkań, ilość bramek (w przypadku Sułki i Mamcarczyka ilość goli puszczonych), żółte kartki, czerwone kartki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
