W pierwszej serii rewanżów drużyna zrobiła krok w dobrym kierunku, pokonując 2:1 na swoim stadionie inną mocną ekipę tej grupy, Pcimiankę.
– Mamy walczyć w każdym spotkaniu o zwycięstwo, zobaczymy, co z tego wyjdzie – mówi trener Piotr Gruszka. – Strata do lidera jest duża (Wiślanka Grabie ma 7 pkt przewagi nad 3. w tabeli Czarnymi – przyp. red.) i trudno będzie ją odrobić. Do tego przyszło do nas kilku nowych piłkarzy i potrzeba nam czasu na zgranie się. Przed wznowieniem rozgrywek tak naprawdę mieliśmy tylko dwa treningi w pełnym składzie. Wierzę, że z każdym meczem nasza gra będzie wyglądać lepiej.
Najbardziej znaczących ubytków w zimowej przerwie zespół doznał w linii obronnej, bo odeszli dwaj bardzo doświadczeni gracze: Łukasz Górski i Bartosz Szczepański. Ciekawy nowy zawodnik jest za to w ofensywie – Hiszpan Fernando Olea Comas. W pierwszym spotkaniu został wręcz bohaterem Czarnych, bo strzelił gola i wypracował rzut karny, po którym padła zwycięska bramka. Skąd w klubie spod Niepołomic wziął się piłkarz z południowej Europy?
– Fernando studiuje w Krakowie, zna się z Tomaszem Sobolewskim, który teraz do nas dołączył i wspólnie do nas trafili. W rodzinnym kraju występował w niższych ligach (w Polsce grał też w reprezentacji AZS UJ Kraków – przyp. red.). Przy zdobytej bramce zachował się znakomicie, błysnął sprytem i techniką. Widać, że ma spore umiejętności, może się w tej lidze wyróżniać. Na pewno będzie dla nas solidnym wzmocnieniem – mówi Gruszka.
W drugiej wiosennej kolejce Czarnych czeka wyjazdowe spotkanie w Krzyszkowicach. W niedzielę (godz. 11) zmierzą się tam z miejscowym Hejnałem, który zajmuje 9. miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?