Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hiszpania sparaliżowana strachem przed ebolą [WIDEO]

Małgorzata Gołota
Madryt. Mimo protestów obrońców praw zwierząt w Hiszpanii uśpiono psa pielęgniarki zarażonej ebolą. To objaw skrajnej paniki – mówią mieszkańcy.

– Niestety, nie mieliśmy innego wyjścia – tłumaczą władze decyzję o uśpieniu psa Teresy Romero, pielęgniarki chorej na ebolę. Sprawa wywołała ogromne protesty obrońców praw zwierząt na całym świecie.

Choroba Hiszpanki to pierwszy przypadek zarażenia tym wirusem poza Afryką. Na jego działanie kobieta naraziła się prawdopodobnie podczas opieki nad hiszpańskim duchownym Manuelem Garcia Viejo. On ebolą zaraził się w Sierra Leone, ale na leczenie został przewieziony właśnie do madryckiego szpitala im. Carlosa III. Duchowny zmarł 26 września.

Romero od kilku dni przebywa w szpitalu. Pod obserwacją znajduje się również 30 innych pracowników służby zdrowia, którzy opiekowali się zarażonymi ebolą. Przymusowej kwarantannie poddany został mąż kobiety oraz opiekujący się nią lekarz, któremu używany kombinezon nie dawał pełnej ochrony.

Mieszkanie należące do Teresy Romero zostało już zdezynfekowane. Uśmiercono też jej psa o imieniu Excalibur. Mimo licznych protestów zgodził się na to madrycki sąd. Kampanię na rzecz ratowania psa prowadził m.in. mąż pielęgniarki. – Excalibur jest sam w domu, ma wodę i jedzenie, nie ma szans, by mógł kogokolwiek zarazić – przekonywał Romero.

Do akcji włączyli się obrońcy praw zwierząt. Około 50 z nich próbowało wczoraj zablokować pracownikom ochrony zdrowia wejście do mieszkania pielęgniarki. Dopiero po interwencji policji i przepychankach z aktywistami medykom udało się dostać do środka i zabrać psa.

Zdania Hiszpanów są podzielone. Większość uważa jednak, że uśpienie czworonoga nie było koniecznością, a objawem skrajnej paniki władz przerażonych wizją epidemii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski