Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hity i kity. O tym jak smog odjedzie obwodnicą, a zamek napędzi turystów

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Oczepiny Panny Młodej na bibickim weselu. Widowisko uświetniające jubileusz 850-lecia wioski
Oczepiny Panny Młodej na bibickim weselu. Widowisko uświetniające jubileusz 850-lecia wioski Fot. Barbara Ciryt
Minął rok. Przypominamy chwalebne czyny i wpadki ostatnich dwunastu miesięcy w samorządach, u przedsiębiorców, wśród mieszkańców. Czym mogą się pochwalić? Co chcieliby schować głęboko, żeby żadna pamięć tego niedosięgła? A komu udało się porażkę przekuć w sukces?

Są przedsięwzięcia, wydarzenia i inwestycje, które staną się pomnikami 2016 roku. Wskazujemy niektóre z nich, zarówno pozytywne jak i negatywne.

Już najwyższy czas na budowę obwodnic

Udało się zrobić cztery duże kroki w sprawie obwodnic w podkrakowskich gminach. W Skawinie projektant i wykonawca ostatniego 2,2-kilometrowego odcinka obwodnicy - jako drogi krajowej - zabrał się do pracy. Skończy w 2018 roku. W Skale zaczęły się parce w terenie; 4,6 km drogi wyprowadzi ruch z miasta do 30 listopada 2017 r. Dla obejścia Zabierzowa wydano ważny dokument: decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Budowa 11-kilometrowego obejścia w ciągu drogi krajowej ma kosztować ponad 330 mln zł. Jest też szansa na 5-kilometrową zachodnią obwodnicę Zielonek. Ma powstać wraz z północną obwodnicą Krakowa. Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił przetarg na wykonanie koncepcji drogi. Czy obwodnicami pierwszy odjedzie smog?

ŚDM - cały świat w małych wioskach

Promocja i zabawa udała się jak mało kiedy. Setki tysięcy pielgrzymów z całego świata gościły parafie, samorządy i mieszkańcy podkrakowskich miejscowości. Młodzi z mieszkańcami spędzali czas na modlitwach i festiwalach organizowanych na boiskach i targowiskach. Tubylców zachwycały energiczne Meksykanki i Peruwianki, tanecznice z Chile, Kolumbii, USA, Francji, Słowacji, Ukrainy, a nawet z Rosji z Syberii. W Jerzmanowicach i Więcławicach wyrosło miasteczko młodych, zielńczanie urzekli gości rytmem bębnów, bolechowiczanie gościn- nością. Echa zabawy i przyjaźni jeszcze słychać.

Urok w ruinach. Odsłonili potęgę Tenczyna

Mały Wawel, bo tak jest nazywany zamek Tenczyn w Rudnie stał się gratką dla turystów. Po sześciu latach konserwacji i remontów został otwarty szlak turystyczny po ruinach tej warowni. Przyciągnął tysiące zwiedzających. Znów zaczęły w nim zgrzytać żelaza, w weekendy nadciągają tu zbrojni mężowie i co rusz odtwarzają bitwy. Konserwacji jeszcze nie zakończono, ale bramy Tenczyna otwierały się co weekend. Gmina snuje plany co do zabytku, ale władać nim niepodzielnie nie może. Ostateczny sukces odnieśli Potoccy, w księgi wieczyste wpisali się już spadkobiercy hrabiów.

Rozweselona seniorka polskich wsi

Bibice z przytupem świętowały 850-lecie swojego istnienia. Jak mówi sołtys Tadeusz Łysek, Bibice to seniorka polskich wsi. Wszystkie dokumenty wskazują, że jest jedną z najstarszych w kraju. Kiedyś była to wieś typowo rolnicza, dziś nowoczesne przedmieście młodszego od niej Krakowa. Mieszkańcy cały rok przypominali o dziejach wsi. Wskazywali kamień sprzed setek milionów lat z pierwszego zlodowacenia, na którym mieszkańcy ulokowali kapliczkę, konsekrowali swój kościół, wydali album ze starymi zdjęciami i odtworzyli hucznie bibickie wesele z tysiącem gości. A na koniec dla mieszkańców koncertował zespół wiedeński.

Administracja z Witkiewiczem w tle

Otwarte w tym roku Centrum Administracyjne gminy Wielka Wieś, to nie tylko miejsce załatwiania spraw urzędowych, ale także przestrzeń do spędzania czasu. Powstało w Szycach, jako nowa siedziba władz gminy Wielka Wieś. W nowoczesnym budynku znalazło się miejsce nie tylko dla urzędników, ale także dla biblioteki oraz lokali usługowych i gastronomicznych. O-biekt zaprojektowany przez studio OVO Grąbczewscy z Katowic zdobył uznanie jurorów wojewódzkiego konkursu im. Stanisława Witkiewicza, którzy przyznali temu centrum drugą nagrodę. Dla lokatorów obiektu to zobowiązanie, by wzorowo załatwiać sprawy mieszkańców.

Smog przychodzi wieczorową porą

Jak walczyć ze smogiem, skoro zionie dymem, nie ogniem? W podkrakowskich miejscowościach stan powietrza jest kryzysowy, gorszy niż w mieście. Walka na razie skupia się na badaniu. Ale dzięki temu rośnie świadomość i mieszkańców, i samorządowców. Zielonki pierwsze zakupiły własne czujniki, w ślad za nimi poszła gmina Wielka Wieś, to samo chcą zrobić Zabierzów i Skała. Natomiast wymiana pieców idzie w żółwim tempie, a krakowskie instytucje jeszcze studzą w tym zakresie zapał gmin. Rekordy zanieczyszczenia biją Skała i Słomniki. Pojedynczy mieszkańcy Skały aktywizują sąsiadów i mobilizują samorządowców do działania. Ostatnio w formie happeningu przywieźli trumnę na Rynek, żeby opłakiwać ofiary smogu.

Burza wokół ochrony Ojcowskiego Parku

Mieszkańcy wiosek leżących w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego wzięli udział w niezwykłej batalii. Przeprowadzili szturm, żeby uniemożliwić władzom parku wprowadzenie nowego planu ochrony przyrody. Udowadniali, że rządzący parkiem tworzą plan ograniczenia praw mieszkańców i rolników bez żadnej rekompensaty. Swoje sprzeciwy wobec absurdalnych zapisów w dokumencie złożyły gminy i powiat. Udowadniały, że nowy plan zniweczyłby powstawanie domów na terenach budowlanych, remonty istniejących dróg, a nawet budowę kanalizacji i przyłączy wodociągowych. Brak aprobaty mieszkańców i gmin zmusiły władze OPN do zmiany dokumentu.

Scalenia, które dzielą zamiast jednoczyć

Mieszkańcy Czubrowic całe lata przygotowywali się do przeprowadzenia scaleń w swojej wiosce. Widzieli szanse na nowe, bardziej uporządkowane i wygodniejsze urządzenie swoich gospodarstw. Jesienią tego roku przyszedł czas na staranie się o dziesiątki milionów na to zadanie. Wniosek miał złożyć powiat i złożył. Ale władze starostwa postanowiły jednocześnie zaprzeczyć swoim działaniom i przyblokować pozyskanie dotacji, a co za tym idzie same scalenia. Starosta Józef Krzyworzeka powtarzał za swoimi prawnikami, że sacalenia są niezgodne z planem zagospodarowania. Wójt Adam Piaśnik przedstawiał przeciwne stanowisko innych prawników. A mieszkańcy protestowali przeciwko działaniom powiatu.

Przepędzili kierowców. Nie będą się doskonalić

Plan utworzenia ośrodka doskonalenia techniki jazdy w Wołowicach spełzł na niczym. Był pomysł utworzenie placówki, w której mieli się szkolić kierowcy z całej Małopolski. Gmina Czernichów chciała podarować pod ten ośrodek 8-hektarowy teren w Wołowicach. Ta inicjatywa podzieliła mieszkańców wioski. Jedni uznali, że to szansa na rozwój okolicy, lokowanie firm gastronomicznych i usług, inni bali się hałasu i wielkiego ruchu ciężkich pojazdów. Zebrali prawie 200 podpisów przeciwko tej inwestycji. Ostatecznie wójt Szymon Łytek wycofał się ze współpracy w tym zakresie z Małopolskim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Krakowie.

Przejazd koleją, wzdłuż i w poprzek
Petycje mieszkańców wywarły wpływ na zarządców PKP. Jesienią mieszkańcy Zabierzowa zorientowali się, że modernizacja linii kolejowej przetnie im gminę na pół i utrudni życie na rok. PKP najpierw opóźniło swoją inwestycję, a potem postanowiło zamknąć wszystkie przejazdy przez tory na terenie gminy. Na to ludzie nie chcieli się zgodzić. Jeden z mieszkańców Zabierzowa Mateusz Sztremer znalazł skuteczny sposób, żeby wymusić zorganizowanie przejazdu w centrum gminy. Napisał skargę do ministra Andrzeja Adamczyka. Wkrótce potem przedstawiciele kolei oraz wykonawcy modernizacji torów zaczęli organizację tymczasowego przejazdu .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski