Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Krakowianie jadą po Puchar Polski

M. Zubek, A. Stanowski
Rafał Dutka urodził się w Nowym Targu, a obecnie jest hokeistą Cracovii. Występuje też  w reprezentacji
Rafał Dutka urodził się w Nowym Targu, a obecnie jest hokeistą Cracovii. Występuje też w reprezentacji fot. Andrzej Banaś
Dziś w Nowym Targu półfinały turnieju PP: Cracovia - JKH Jastrzębie (godz. 16) i Podhale - GKS Tychy (19.30). Finał jutro o godz. 18.30.

Po 10 latach przerwy stolica Podhala wreszcie doczekała się tak prestiżowej imprezy. Cztery obecnie najwyżej sklasyfikowane polskie drużyny powalczą o Puchar Polski w hokeju na lodzie. Trofeum, wywalczonego przed rokiem w krakowskiej Tauron Arenie po zwycięstwie nad Ciarko PBS Bank Sanok, bronią hokeiści GKS Tychy. Oni też w historii tych rozgrywek triumfowali najczęściej, bo aż sześciokrotnie.

Dwa razy po Puchar Polski sięgali hokeiści gospodarza turnieju Podhala. Ostatni raz w 2004 roku. Potem przez dziesięć lat „Szarotki” nie odgrywały w Pucharze znaczącej roli. Albo do niego nie przystępowały, albo odpadały we wcześniejszej fazie. Teraz chcą to zmienić.

- Dla nas już samo to, że znaleźliśmy się w gronie czterech finalistów jest sporym sukcesem i kolejnym krokiem w przód na przestrzeni ostatnich kilku sezonów - podkreśla szkoleniowiec Podhala Marek Ziętara. - To był dla nas jeden z głównych celów w tym roku i cieszę się, że udało się nam go zrealizować. Oczywiście to wcale nie znaczy, że chcemy na tym poprzestać. Do faworytów na pewno się nie zaliczamy, ale wierzę, że przy pomocy naszych kibiców możemy sprawić niespodziankę. Już nie raz udowodniliśmy, że potrafimy grać przeciwko mocnym przeciwnikom i liczę, że teraz będzie podobnie. Jednego jestem pewny - damy z __siebie wszystko.

W Krakowie nikt nie ukrywa celu. - Jedziemy do Nowego Targu, by wywalczyć Puchar Polski. Ale najpierw trzeba wygrać półfinał z JKH Jastrzębie, a to jest tylko jeden mecz. O wszystkim może zadecydować czasem przypadkowa bramka, jakiś jeden błąd w obronie. W lidze, nawet w play-off, straty można jeszcze odrabiać, Puchar Polski ma swoją specyfikę, przegrasz, wracasz z pustymi rękami do domu. A JKH to silny zespół, ostatnio w lidze wygraliśmy z nimi na ich lodzie 6:4, ale po bardzo trudnym spotkaniu - powiedział Rudolf Rohaczek.

Z kim trener „Pasów” wolałby grać w finale: z GKS Tychy czy z Podhalem?

- Na razie w ogóle się nad tym nie zastawiałem, teraz jestem całkowicie skupiony na meczu z __JKH Jastrzębie - odpowiada szkoleniowiec.

Dla reprezentacyjnego obrońcy Cracovii, 30-letniego Rafała Dutki mecze w Nowym Targu będą miały dodatkowy smaczek. Urodził się przecież w Nowym Targu, grał przez wiele lat w Podhalu, z tym klubem dwa razy zdobywał Puchar Polski (ponadto trzykrotnie grał w finale, raz z Podhalem, dwa razy z Ciarko PBS Sanok).

- Na pewno ten Puchar Polski rozgrywany na dobrze mi znanym lodowisku wyzwala u mnie duże emocje, dodatkowo mobilizuje, choć myślę, że w Nowym Targu nie muszę niczego udowadniać. Z Podhala, z którym w 2004 i 2005 roku zdobywałem Puchar Polski, zostało już tylko dwóch graczy - Sebastian Łabuz i Jarek Różański. Miło będzie się z nimi znowu spotkać, choć na lodzie żaden z nas na pewno nie odpuści. Na mecz wybiera się mój tata, jest oczywiście kibicem „Szarotek”, ale sercem będzie ze mną. Fajnie byłoby zagrać w finale z moim macierzystym klubem, z „Szarotkami” - mówi Rafał Dutka.

„Pasy” jadą do Nowego Targu w najsilniejszym składzie. Urazy wyleczyli Petr Sinagl, Patrik Svitana i Patryk Noworyta, więc trener Rohaczek będzie miał do dyspozycji pełne cztery piątki.

- Zapowiada się fantastyczna uczta dla kibiców. Według mnie każda z czterech drużyn chce zwyciężyć. Na papierze faworytami są drużyny z Tychów i Krakowa, ale ani my, ani zespół Jastrzębia tanio skóry nie sprzedamy. Pamiętajmy, że to jest turniej. Tutaj kluczowa jest dyspozycja dnia - uważa Jarosław Różański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski