Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Nowotarżanie muszą radzić sobie bez Ałeksiuka

Redakcja
Wołodymyr Ałeksiuk ma 28 lat
Wołodymyr Ałeksiuk ma 28 lat Fot. Maciej Zubek
Mimo kłopotów kadrowych „Szarotki” wygrały dwa ostatnie ligowe spotkania po 4:1 z Comarch Cracovią i Ciarko Sanok.

Hokeiści TatrySki Podhale Nowy Targ sensacyjnie pokonali lidera tabeli - Cracovię i to na jej lodowisku. A następnie już w przed własną publicznością ograli naszpikowaną amerykańsko-kanadyjską grupą zawodników drużynę Ciarko PBS Bank Sanok.

Szczególnie zwycięstwo w Krakowie to dla nowotarżan spore osiągnięcie. Raz, że do tej pory w tym sezonie Góralom szło z „Pasami” bardzo słabo, a dwa - tą wygraną „Szarotki” wzięły rewanż za przegraną sprzed kilku dni w Pucharze Polski.

- Cieszy to zwycięstwo. Było ono nam potrzebne po tym nieudanym dla nas okresie, po którym wielu już zaczęło nas skreślać. Dowiedliśmy, że wciąż jesteśmy w stanie grać na dobrym poziomie - podkreślił jeden z bohaterów meczu w Krakowie, Krzysztof Zapała.

- Kluczem do sukcesu była skrupulatna realizacja przez zespół założeń taktycznych. Wyciągnęliśmy pewne wnioski z pucharowej przegranej i zagraliśmy już bardziej defensywny hokej, oparty na uważnej grze w tyłach i czyhaniu na kontrataki. To okazało się dobrym wyborem. Zwycięstwo nad tak mocnym przeciwnikiem jak Cracovia, w dodatku w tak trudnym momencie, w jakim się znaleźliśmy, jest na pewno budujące - ocenił szkoleniowiec „Szarotek” Marek Ziętara.

Mówiąc o trudnym momencie, miał głównie na myśli problemy kadrowe, z jakimi od dłuższego czasu boryka się jego zespół, a które jeszcze bardziej pogłębiła dosyć niespodziewana decyzja o rezygnacji z gry w Podhalu ukraińskiego obrońcy Wołodymyra Ałeksiuka.

- Niestety, poważne sprawy osobiste spowodowały, że musiałem wrócić na Ukrainę. To stało się praktycznie z dnia na __dzień. Jest mi strasznie przykro bo wiem, że to nie najlepszy moment. Zbliża się najważniejsza część sezonu, ale naprawdę nie miałem wyjścia - tłumaczy powody swojego wyjazdu.

Ałeksiuk podkreśla, że kilkumiesięczny pobyt w Nowym Targu (dołączył do zespołu przed tym sezonem) będzie bardzo miło wspominał. - Zżyłem się z chłopakami. Z kilkoma nawet się zaprzyjaźniłem i wierzę, że dalej będziemy w kontakcie. Kto wie, może jeszcze kiedyś razem zagramy. Niczego nie można wykluczyć w życiu. A na razie życzę chłopakom powodzenia w tym sezonie i trzymam kciuki za nich w walce o mistrzostwo. Myślę, że cel ten jest jak najbardziej w ich zasięgu. Dziękuję też kibicom, za niesamowitą atmosferę, jaką potrafili stworzyć w __trakcie spotkań - mówi Ukrainiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski