Trener Jacek Płachta ciągle szuka optymalnego składu na imprezę, której stawką będzie awans do światowej elity. Tym razem z 28 zawodników obecnych na zgrupowaniu w Katowicach na trybuny odesłał bramkarza Kamila Kosowskiego, obrońców Jakuba Wanackiego i Michała Kotlorza oraz napastników Adama Bagińskiego i Jakuba Witeckiego.
Koreańczycy przyjechali do Katowic z sześcioma naturalizowanymi hokeistami zza oceanu, lecz w I tercji stanowili dla Polaków jedynie tło. Biało-czerwoni szybko objęli prowadzenie. Po podaniach Krzysztofa Zapały bramki strzelili Alan Łyszczarczyk i Tomasz Malasiński. Dla 19-letniego napastnik kanadyjskiego Sudbury Wolves było to pierwsze trafienie w narodowych barwach.
Azjaci, którzy przylecieli na Śląsk w czwartek w nocy i już do rozpoczęcia MŚ trenować będą w Spodku, najlepszą okazję do zdobycia gola mieli po strzale Brocka Radunske, ale jego strzał świetnie obronił Przemysław Odrobny.
Koreańczycy szybciej jeździli na łyżwach, lecz gdy Polacy przyspieszali tempo swoich akcji, wyraźnie się gubili. W II tercji dobrych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali Malasiński i Marcin Kolusz przegrywając pojedynki sam na sam z bramkarzem. Kapitan naszej kadry znalazł się nawet w bramce zamiast krążka, lecz takie „trafienie” nie mogło zostać uznane przez sędziów.
W ostatniej tercji na tafli dominował chaos, bo zawodnicy jednej i drugiej drużyny zamiast grać zespołowo decydowali się na indywidualne akcje. Jednym jaśniejszym momentem tej odsłony była bramka Macieja Urbanowicza, którego podaniem obsłużył Mateusz Bepierszcz.
Biało-czerwoni w ostatnim sprawdzianie przed MŚ mieli okazję poćwiczyć grę w osłabieniu i przewadze. Ta pierwsza wychodziła im całkiem nieźle, bo Koreańczycy nie tylko nie strzelili gola, ale nie mieli też ku temu specjalnych okazji. Znacznie gorej było z grą w przewadze. Pięciu na czterech Polacy grali raz nie przez dwie minuty nie zdołali nawet porządnie założyć zamka w tercji obronnej rywali. Nad tym elementem gry trener Płachta z pewnością będzie musiał jeszcze popracować ze swoimi podopiecznymi.
Polska – Korea Płd. 3:0 (2:0, 0:0, 1:0)
Bramki: 1:0 Alan Łyszczarczyk (4), 2:0 Tomasz Malasiński (7), 3:0 Maciej Urbanowicz (53)
Kary: Polska - 10, Korea Płd. – 4 minuty.
Widzów: 300
Polska: Odrobny (32. Radziszewski) – Dronia, Bychawski; Kolusz, Zapała, Malasiński – Ciura, Pociecha; Chmielewski, Pasiut, Łupuski – Wajda, Bryk; Urbanowicz, Dziubiński, Bepierszcz – Kruczek, Górny; Guzik, Galant, Wronka – Łyszczarczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
