Hokej potrzebny miastu

- Mecze play-off pokazały, że hokej jest potrzebny miastu - podkreślił prezydent Marszałek. - Jeśli ktoś widział oprawę meczu z Tychami, który obejrzało 4000 widzów, nie mógł wyciągnąć innych wniosków. Do oświęcimskiej hali przychodzi się całymi rodzinami i to jest piękne. Kibice potrafili się bawić, a przy okazji otoczyć opieką przyjezdnych, by oni także mogli wspierać swoją drużynę. Nie można zmarnować klimatu, jaki się wytworzył w mieście dla hokeja, więc trzeba zrobić wszystko, by drużyna mogła zrobić kolejny krok naprzód. Oprawa meczów hokejowych napawa optymizmem w perspektywie letnich imprez sportowych, które będą w Oświęcimiu, a mam na myśli choćby wyścig kolarski Tour de Pologne, który do nas zawita. Oświęcim jest przyjaznym miastem - dodaje.

Prezydent zdaje sobie sprawę z tego, że 190 tys. zł, jakie przypadło hokeistom z podziału na sport kwalifikowany, nie jest najwyższą kwotą w regionie. - Docierają do mnie sygnały, że w sąsiednich powiatach inne miasta dają na jakąś dyscyplinę więcej gotówki niż w Oświęcimiu dostali hokeiści, ale miasto wspiera sport także w innych formach, bo przecież utrzymuje obiekty sportowe i musi je remontować. Wymiana instalacji do mrożenia lodu jest kosztowniejsza niż utrzymanie boiska piłkarskiego - zwraca uwagę włodarz miasta. - Musimy inwestować w lodowisko, by w przyszłości nie było żadnych ograniczeń dla widowni. Wielu kibiców w trakcie rozgrywek miało mi za złe, że miasto wprowadziło pewne ograniczenia dla widowni, także przyjezdnej, na kilka wybranych spotkań. Musieliśmy jednak respektować przepisy o imprezach masowych. Jednak po ostatnich meczach sezonu, widać, że kibice potrafią się bawić i jeśli uda nam się przeprowadzić konieczne remonty w hali, to wszelkie ograniczenia znikną - dodaje.

Był zbudowany obecnością przedstawicieli firm na spotkaniu z działaczami sportowymi. - Pewnie, że nigdy nie jest tak, by nie mogło być lepiej, ale od czegoś trzeba zacząć. Ważne, by małymi krokami posuwać się naprzód - kończy prezydent. (ZAB)