Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim konsekwentna do bólu, u siebie wciąż przegrywa, tym razem z Lotosem Gdańsk

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Hokej, ekstraklasa: Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk 3:4. Jegor Rożkow strzela pierwszą bramkę dla Lotosu.
Hokej, ekstraklasa: Re-Plast Unia Oświęcim - Lotos PKH Gdańsk 3:4. Jegor Rożkow strzela pierwszą bramkę dla Lotosu. Fot. Jerzy Zaborski
Re-Plast Unia Oświęcim we własnej hali konsekwentnie przegrywa. Tym razem z Lotosem PKH Gdańsk. W dwóch wcześniejszych potyczkach podopieczni Nika Zupancicia zdobyli przynajmniej punkt po dogrywce, a tym razem pełna pula pojechała nad morze. Oświęcimianie mogą powiedzieć, że wszędzie dobrze, ale w domu...nie najlepiej

Oświęcimianie rozpoczęli niefrasobliwie, bo na początku złapali dwie kary. O ile pierwsze osłabienie nie miało konsekwencji, to już na 15 sek przed końcem odsiadki Anatolija Protesenji, zakotłowało się na przedpolu bramkowym miejscowych i Jegor Rożkow z bliska wpakował krążek do siatki.

Przed pierwszą przerwą gospodarze dwukrotnie grali w liczebnej przewadze, ale sprawiali wrażenie, jakby po raz pierwszy spotkali się na lodzie, nie stwarzając żadnego zagrożenia przed bramką Tomasza Fuczika. To była najsłabsza odsłona, jaką od początku sezonu oglądano przy Chemików.

W 30 s drugiej tercji w zamieszaniu wyrównał Luka Kalan. Jednak 36 sek później gdańszczanie skutecznie skontrowali. Miejscowi zaatakowali, ale zgubiony krążek w tercji obronnej rywali skończył się kolejną zabójczą kontrą przyjezdnych.

Sygnał do podkręcenia tempa przez miejscowych dał Patryk Malicki, który - atakując z lewej strony – przytomnie uderzył w przeciwne „okienko”, bo Tomasz Fuczik za szybko padł na kolana. 94 sekundy potem był remis i trener przyjezdnych Marek Ziętara wziął czas, żeby uspokoić swoich podopiecznych i zarazem wybić z rytmu rozpędzających się oświęcimian.

W trzeciej odsłonie przytomnie zza bramki podał Łukasz Krzemień, ale Dominik Raszka z bliska trafił w Tomasza Fuczika (48 min).

Oświęcimianie mogli zapłacić za niefrasobliwość. Z bliska uderzył Jegor Rożkow, ale Clarke Saunders odbił krążek kaskiem (51 min).

Kolejną szansę przechylenia szali na korzyść oświęcimian miał Luka Kalan. Jego strzał był jednak minimalnie niecelny (55 min).

W końcówce karę zarobił Jakub Wanacki, a goście potrzebowali 7 sekund, żeby strzelić gola na wagę zwycięstwa.

- Wygraliśmy charakterem. To był kolektyw, który chciał wygrać – cieszył się Marek Ziętara, trener gdańszczan. - W drugiej tercji zespół na chwilę się skoncentrował i oświęcimianie wrócili do gry. Potem jednak wróciliśmy do swojego grania. W kilku wcześniejszych meczach przegraliśmy pechowo, bo po dogrywce, rzutach karnych, czy tracąc gola w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry. Pełnej puli potrzebowaliśmy jak ryba wody.

- Zagraliśmy bardzo słabo i chciałbym za to kibiców serdecznie przeprosić – powiedział Nik Zupancić, trener oświęcimian. - Mam nadzieję, że w naszym wypadku to był tylko incydent.

Re-Plast Unia Oświęcim – Lotos PKH Gdańsk 3:4 (0:1, 3:2, 0:1).
Bramki:
0:1 Rożkow (Popow, Gołowin) 4, 1:1 Kalan (Koblar) 21, 1:2 Krasowskij (Popow, Rożkow) 22, 1:3 Vitek (Naróg) 26, 2:3 Malicki (Protasenja, Luża) 33, 3:3 Koblar (Themar, Kalan) 35, 3:4 Vitek (Steber, Polodna) 58.

Re-Plast Unia: Saunders – Pretnar, Wanacki; Themar, Kalan, Koblar – Bezuszka, Luza; Przygodzki, Trandin, S. Kowalówka – Zatko, Saur; Malicki, Wanat, Protasenja; P. Noworyta, M. Noworyta; Raszka, Krzemień, Piotrowicz.

Lotos: Fuczik – Havlik, Bilicik; Vitek, Polodna, Steber – Krasowskij, Tieslukiewicz; Gołowin, Rożkow, Jewłakow – Lehmann, Pastryk; Marzec, Mocarski, Popow – Szurowski, Naróg; Smal Pesta, Stasiewicz.

Sędziowali: Sebastian Kryś (Katowice) i Bartosz Kaczmarek (Bytom). Kary: 8 – 10 minut. Widzów: 1500.

Inne mecze:

GKS Tychy – GKS Katowice 2:1, Zagłębie Sosnowiec – Energa Toruń 5:1, Naprzód Janów – JKH GKS Jastrzębie 1:6.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hokej. Re-Plast Unia Oświęcim konsekwentna do bólu, u siebie wciąż przegrywa, tym razem z Lotosem Gdańsk - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski