Od trzech dni ćwiczy z zespołem słowacki 27-letni napastnik Patrik Svitana, który w minionym sezonie grał w ekipie mistrza Kazachstanu, Irtyszu Pawłodar.
Wczoraj na treningu pojawił się 20-letni bramkarz Michael Łuba, który ma podwójne obywatelstwo: kanadyjskie i polskie. Urodził się w Montrealu, w którym - w wieku młodzika i juniora - grał w kilku klubach. Przed dwoma laty przyjechał do Polski. Znalazł się w kadrze mistrza Polski Ciarko PBS Sanok, potem występował w młodzieżowym zespole KH Poprad. Jest podstawowym bramkarzem reprezentacji Polski do lat 20.
- Cieszę się, że trafiłem do Cracovii. Wiem, że jest tutaj świetny bramkarz Rafał Radziszewski. Będę się mógł od niego wiele nauczyć - zapewniał Łuba.
Do Krakowa dotarł też inny zawodnik, 20-latek Oliver Paczkowski, który podobnie jak Łuba urodził się w Montrealu. W przeszłości występował w młodzieżowych zespołach KH Sanok i HK Poprad, a w ubiegłym sezonie zadebiutował w pierwszym zespole z Popradu. Jest napastnikiem, ma świetne warunki fizyczne, mierzy 188 cm wzrostu.
To nie koniec zakupów Cracovii. Trener Rudolf Rohaczek potrzebuje jeszcze dwóch obrońców i jednego napastnika. Krakowski klub szuka hokeistów za granicą, bo w kraju nie ma dobrej klasy zawodników bez kontraktu.
Cracovia chciałaby zakontraktować 32-letniego fińskiego obrońcę Matti Naeaetaenena, który w minionym sezonie grał we włoskim klubie Vipiteno Broncos. Miał świetne statystyki: w 40 meczach sezonu zasadniczego zdobył aż 20 bramek i zanotował 27 asyst. w play-off dołożył 3 punkty w 5 meczach. Kwestia jego transferu do krakowskiej drużyny jest jednak trudna, bo Fin ma lepszą ofertę z Włoch.
Pierwsze treningi na lodzie dały się mocno w kość zawodnikom Cracovii.
- Trenujemy dwa razy dziennie. Ćwiczymy z dziesięciokilogramowym obciążeniem, mamy specjalne kamizelki z ciężarkami. Nogi są na razie ciężkie. Ale tak jest zawsze każdego roku na początku przygotowań. Trener próbuje różnych ustawień. Ja najczęściej gram w piątce z Maciejem Kruczkiem, Filipem Drzewieckim, Damianem Kapicą oraz Damianen Słaboniem - mówił po wczorajszym treningu obrońca Patryk Noworyta.
Trenera krakowskiej drużyny niepokoi fakt, że nadal nie wiadomo, w jakim składzie i jakim systemem grać będzie ekstraklasa.
- To powinniśmy już dawno wiedzieć, obawiam się, że znowu, jak w poprzednim sezonie, będzie to wiadome w ostatniej chwili. Wiemy tylko, że 4 września czeka nas mecz o Superpuchar z mistrzem kraju GKS Tychy - zaznaczył Rohaczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?