Hokejowa Liga Mistrzów. Comarch Cracovia zaczyna wielką grę

Dwa poprzednie były konsekwencją zdobycia mistrzostwa Polski. Ten jest nagrodą za triumf w Pucharze Kontynentalnym.
W piątek o godz. 20.15 Comarch Cracovia zagra pierwszy mecz – z niemieckim Straubing Tigers. W niedzielę zaś o 20.20 z austriackim Villach.

- Przygotowania to już historia zweryfikuje nas piątkowy mecz – mówi trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek. - Zobaczymy, jakie będą efekty kilku miesięcy pracy. Mam nadzieję, że będziemy dobrze wyglądać pod względem kondycyjnym, a do tego musi dojść taktyka, gra bez fauli, prosty, bezbłędny hokej. Potrzeba nam też trochę szczęścia i uważam, że możemy rozpocząć ten pierwszy mecz jak równy z równym. Niemiecka liga jest wyżej notowana, nasz rywal to bardzo wymagający przeciwnik.

- Trenowaliśmy bardzo mocno, teraz czas to pokazać na lodzie – dodaje nowy kapitan zespołu Jirzi Gula (poprzednik - Martin Dudas odszedł).

Mocno zmieniła się ekipa „Pasów” w porównaniu z ubiegłym sezonem. Przyszło 15 zawodników, odeszło 16. Przyszli: bramkarz Rok Stojanović, obrońcy: Patrik Husak, Daniel Krejci, Ben Blood, Kayle Doetzel, napastnicy: Vojtech Polak, Martin Kasperlik, Roman Rac, Robert Arrak, Marek Racuk, Radosław Sawicki, Patryk Wronka, Mateusz Michalski, Jack Walker, Matias Sointu. Odeszli zaś: Denis Pieriewozczikow, Władisław Kazamanow, Iwan Worobjow, Patryk Gosztyła, Martin Dudas, Jakub Muller, Jewgienij Bodrow, Jegor Dugin, Dmitrij Ismagiłow, Grigorij Miszczenko, Iwan Jacenko, Jewgienij Popiticz, Jewgienij Sołowjow, Artiom Woroszyło, Anton Żłobin, Łukasz Kamiński.

Czy kadra jest już zamknięta?

- Na te dwa mecze na pewno tak, a co się potem wydarzy, to jest to sprawa otwarta – mówi tajemniczo Rohaczek.

Wiadomo, że w najbliższych meczach nie będzie mogło zagrać kilku kontuzjowanych zawodników: Walker, Blood, Bezwiński.

- Zaczął trenować Damian Kapica i w następny weekend powinien być gotowy do gry – mówi Rohaczek.
Najlepszy zawodnik Comarch Cracovii miał długą przerwę w zajęciach z uwagi na problemy zdrowotne.

„Pasy” mają doświadczenie z pucharów, ale trofeum zdobywały, mając inną kadrę.
- Rzeczywiście, to była inna kadra, ale teraz też mamy mocny zespół – twierdzi Gula. - Mamy bardzo dobrych zawodników. A że będzie trudno, to wiemy. W końcu są mocni rywale z najlepszych Lig Europy. Mam jednak nadzieję, że wygramy.
Szkoleniowiec „Pasów” po raz kolejny musiał stanąć przed zadaniem budowy nowego zespołu.

- Rotacje zawodników są naturalne – twierdzi szkoleniowiec. - Przyszli nowi, którzy mają swoją historię, grali w dobrych ligach.

Cel „Pasów”. Do tej pory jeszcze nie zdobyły ani jednego punktu w 12 meczach, w których grały w tych rozgrywkach.
- Koncentrujemy się na piątkowym meczu – mówi spokojnie Rohaczek. - Nie myślimy nawet o niedzielnym, dopiero jak się zakończy piątkowy, to pomyślimy. Chcemy posuwać się małymi kroczkami. Każdy musi dać z siebie więcej niż sto procent.

- Oczywiście szwedzki zespół jest mocny, Niemcy, Austriacy też są dobrzy – dodaje Gula. - Mam doświadczenie z Ligi Mistrzów, grałem w niej w Czechach.

„Pasy” nieźle spisywały się w sparingach z krajowymi rywalami, ale dwa ostatnie mecze – z Duklą Michalovce nie udały się krakowianom. Czy porażki 2:6, 1:4 nie wywołują niepokoju u szkoleniowca?

- Takie mecze, jak z Duklą były nam potrzebne – mówi trener. - Potrzebowaliśmy przegrać, byśmy zrozumieli, że nie będzie łatwo. Musimy grać z dyscyplina taktyczną, szybki hokej. Oceniam te mecze bardzo dobrze z punktu widzenia przyszłości. Wyciągniemy wnioski, wiemy, co było złe.

Comarch Cracovia liczy na atut własnej hali. Kibice mogą jej pomóc.
- Myślę, że przyjdą w sporej liczbie i że będzie głośno – mówi Rohaczek. - Ma być 700 niemieckich kibiców i jeśli tak rzeczywiście będzie, to powinna być świetna atmosfera. Liczę na to, że kibice będą naszym szóstym zawodnikiem i przekrzyczą fanów z Niemiec, a nas to zmusi do maksymalnej koncentracji i napędzi do zwycięstwa.
- Jest różnica grać w Tauron Arenie i w naszej hali. Mniejszy obiekt powinien nam pomóc – twierdzi kapitan „Pasów”.

Comarch Cracovia – Straubing Tigers (2.09, godz. 20.15), Farjestad Karlstad – Villach SV (2.09, 20.35), Farjestad – Straubing (4.09, 15.05), Comarch Cracovia – Villach (4.09, 20.20), Straubing – Comarch Cracovia (9.09, 19.30), Villach – Farjestad (9.09, 20.20), Straubing – Farjestad (11.09, 14.35), Villach – Comarch Cracovia (11.09, 18), Farjestad – Comarch Cracovia (4.10, 19.05), Villach – Straubing (4.10, 20.20), Comarch Cracovia – Farjestad (11.10, 18), Straubing – Villach (11.10, 19.30).

Sportowy24.pl w Małopolsce