Sesja Rady Powiatu z honorami wojskowymi odbyła się dzień po setnych urodzinach Bolesława Kozuba. Na uroczystości przybył z Edynburga ze Szkocji, gdzie mieszka. Urodził się 13 sierpnia 1915 roku w Racławicach w gminie Jerzmanowice-Przeginia, której jest Honorowym Obywatelem od 2002 roku. W lutym tego roku w Konsulacie RP w Edynburgu otrzymał Złoty Krzyż Zasługi, przyznany przez prezydenta Polski za "nadzwyczajne zasługi dla kraju".
Autor: Barbara Ciryt
- Walczyliśmy na wojnie nie po to, żeby zdobywać medale, ale dlatego, że Ojczyzna tego potrzebowała - mówi Bolesław Kozub.
Z wnioskiem o uhonorowanie go w powiecie wystąpił przewodniczący rady Tadeusz Nabagło. - Bolesław Kozub należy do pokolenia młodzieży międzywojennej, dla której patriotyzm był najważniejszą powinnością, stawianą przed sprawami osobistymi i rodzinnymi - mówił przewodniczący. Przypomniał, że pan Bolesław wiele pamiątek i książek przekazał bibliotece w Racławicach i wspierał finansowo tamtejszą parafię.
Po wojnie długie lata nie przyjeżdżał do Polski, z czasem co roku przybywał do swoich Racławic. Ostatnio zdrowie nie pozwalało mu na to, ale marzył, by w Polsce świętować setne urodziny. Syn i córka postarali się spełnić to życzenie.
Uroczystości związane z nadaniem honorowego obywatelstwa były okazją do spotkania z żołnierzami 10 Brygady Kawalerii Pancernej im. gen. broni Stanisława Maczka ze Świętoszowa. Już na lotnisku witał go dowódca gen. bryg. Maciej Jabłoński i poczet sztandarowy oraz władze powiatu. Podczas uroczystości w starostwie mjr Wiktor Kotlarz wręczył Bolesławowi Kozubowi pamiątkową odznakę tej brygady.
- To wy przejęliście tradycje naszej dywizji - cieszył się Kozub. Podczas spotkania z żołnierzami wspominał minione lata.W rodzinnych Racławicach rozpoczął szkołę podstawową, kontynuował ją w Paczółtowicach i w Olkuszu. Mając 16 lat pracował i uczył się zawodu w zakładzie wędliniarskim w Krakowie. W 1938 r. został powołany do wojska, do szkoły podoficerskiej w I Batalionie Kolejowym w Krakowie. Walczył od początku II wojny światowej.
We wrześniu 1939 r. jego oddział dostał się na Węgry, gdzie po złożeniu broni został internowany. W 1940 r. z kolegami ukryli się pod węglem w lokomotywie, tak uciekali do Jugosławii. W Zagrzebiu w polskim konsulacie otrzymali paszporty i jechali do Francji, gdzie gen. Władysław Sikorski organizował Polskie Wojsko.
Po kapitulacji Francji Kozub trafił do Anglii. Służył w Szkocji przy umacnianiu obrony wybrzeża. Następnie został wcielony do Pierwszej Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, która w 1944 r. wylądowała w Normandii. Jako saper przeszedł z nią cały szlak bojowy przez Francję, Belgię, Holandię do niemieckiego portu Wilhelmshaven, który złożył kapitulację gen. Maczkowi.
Do Polski nie wrócił z obawy przed władzami komunistycznymi. Osiadł w Szkocji i tam założył rodzinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?