Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Holenderska wizyta

Redakcja
W Wilamowicach gościł ambasador Królestwa Holandii Justus J. de Visser wraz z żoną Helen de Visser oraz attach’ ds. kultury panią Gerdien Verschoor.

W Wilamowicach

 W ciągu kilku godzin pobytu ambasador spotkał się z władzami Wilamowic i obejrzał prezentację tutejszego folkloru w wykonaniu zespołów "Fil" i "Śmierguśników". Wilamowice założyli ponad 700 lat temu przybysze pochodzący prawdopodobnie z terenów dzisiejszej Holandii i Belgii, stąd tamtejsza kultura ludowa, która w ostatnich latach przechodzi prawdziwy renesans, znacznie się różni od tradycyjnego folkloru południa Polski. Przetrwał także w nieco zmienionej już wersji język osadników, tzw. wymysojer, w którym powitano ambasadora Holandii.
 - Dlaczego odwiedziłem właśnie Wilamowice? Ponieważ 700 lat temu tu zatrzymali się osadnicy z dzisiejszej Holandii, a szukam śladów holenderskich w Polsce - powiedział Justus J. de Visser. - Właściwie w całej Polsce można znaleźć miejscowości, związane z Holandią, przykładem jest tu też Gdańsk. Staram się je wszystkie odwiedzać. Język wilamowski jest bardzo stary, dlatego rozumiem tylko pewne fragmenty w nim wypowiedziane, ale chyba potrafię złożyć z nich sens zdań.
 Spotkanie przebiegło w serdecznej atmosferze. Wilamowice są znane ze swej gościnności. Od lat utrzymują kulturalne i towarzyskie kontakty z Herenthout w Belgii, a także z miejscowościami w Czechach i na Słowacji.
 - Pan ambasador obiecał nam pomoc w nawiązaniu kontaktów z jedną z holenderskich miejscowości - mówi zastępca burmistrza Wilamowic Eugeniusz Bilczewski. - Chcielibyśmy podpisać z nią umowę partnerską, która umożliwia staranie się o środki z Unii Europejskiej. Mam nadzieję, że nasze kontakty z ambasadą Holandii nie skończą się na tej wizycie.

(PIM)

Fot. Marek Mordan

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski