Agnieszka Holland była trzykrotnie nominowana do Oscara FOT. ANDRZEJ BANAŚ
FILM. Sukces polskiej reżyserki. Autorka "W ciemności" została, jako pierwsza kobieta, szefem Europejskiej Akademii Filmowej. Poznaliśmy także laureatów nagród przyznanych przez EFA.
Europejska Akademia Filmowa jest organizacją zrzeszającą najwybitniejszych twórców europejskiego kina. Powstała w 1988 roku z inicjatywy mistrza światowej kinematografii - Ingmara Bergmana.
Jej celem jest promowanie europejskiej kultury na świecie i stwarzanie jak najlepszych warunków współpracy dla twórców z różnych części Starego Kontynentu. Co roku jej członkowie przyznają Europejskie Nagrody Filmowe.
Agnieszka Holland zasłużenie stanęła na jej czele. Reżyserka tak znakomitych filmów, jak "Gorzkie żniwa" (nominacja do Oscara), "Aktorzy prowincjonalni" (nagroda w Cannes) i "Gorączka" (Srebrny Niedźwiedź w Berlinie), nie spoczywa na laurach. Niedawno, podczas Jerozolimskiego Żydowskiego Festiwalu Filmowego, zdobyła kolejną ważną nagrodę - za całokształt twórczości.
"Filmy Agnieszki Holland są emocjonalną i świadomą konfrontacją, która odbywa się na ekranie, i jak każda wielka sztuka dociera do nas, widzów, i stawia wyzwanie naszym sercom i umysłom. I z tych wszystkich powodów z dumą przyznajemy w tym roku nagrodę za życiowe osiągnięcia Agnieszce Holland" - napisali organizatorzy izraelskiego festiwalu.
Reżyserka, odbierając nagrodę, przyznała, że temat Holocaustu zawsze ją wzywał. Przypomnijmy, że dzieła, w których poruszyła ten problem, a więc "Europa, Europa", "Gorzkie żniwa" i - ostatnio - "W ciemności", były nominowane do Oscara.
- Fascynowało mnie, jak cienka i niewyraźna jest linia między dobrem a złem. Łatwo jest wyjaśnić, czemu ludzie robią złe rzeczy, trudniej - dlaczego robią dobre - tłumaczyła Agnieszka Holland.
O twórczej, międzynarodowej sile reżyserki świadczy też fakt, że jej najnowszy obraz "Gorejący krzew", zrealizowany w Czechach, został czeskim kandydatem do Oscarów. Niebawem przekonamy się, czy amerykańska Akademia zaliczy ten film do grona najlepszych dzieł nieanglojęzycznych.
Co roku grono członków Europejskiej Akademii Filmowej, której prezydentem została właśnie polska reżyserka, powiększa się o zdobywców prestiżowych Europejskich Nagród Filmowych W miniony weekend poznaliśmy laureatów za 2013 rok.
Laury są odpowiednikiem amerykańskich Oscarów. To najbardziej prestiżowe nagrody przyznawane twórcom europejskim obok francuskich Cezarów, brytyjskich nagród BAFTA i hiszpańskich nagród Goya. Rozdawane są w dziesięciu kategoriach, z których najważniejsza to "film roku".
W 2013 roku okazał się nim obraz Paolo Sorrentino "Wielkie piękno". To nostalgiczna opowieść o mężczyźnie w sile wieku, który w pełni korzysta z uroków życia w Rzymie. W ten sposób próbuje pogodzić się z utraconą młodością. Chce zapomnieć o czasie upływającym bezpowrotnie. Toni Servillo otrzymał za tę kreację nagrodę w kategorii "najlepszy europejski aktor roku".
Wśród nominowanych dzieł - jak i twórców - zabrakło Polaków. Jedynym polskim akcentem był "Kongres" Ali Folmana, który powstał na motywach "Kongresu futurologicznego" Stanisława Lema. Dzieło uznano za najlepszą europejską animację roku.
Najlepszą europejską aktorką została Veerle Baetens za film "W kręgu miłości" w reżyserii Feliksa Van Groeningena. Bez wątpienia to zasłużone wyróżnienie. Baetesen stworzyła bowiem przejmujący i wiarygodny portret młodej kobiety, która próbuje poradzić sobie ze stratą ukochanej córki.
Wśród wyróżnionych twórców z Europy znaleźli się także m.in. François Ozon (za scenariusz do "U niej w domu", Paolo Sorrentino (za reżyserię - "Wielkie piękno"), Ennio Morricone ( za muzykę do "Konesera") i Catherine Deneuve za całokształ twórczości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?