Honory od Wadowic dla Eugeniusza Mroza. Mieszkał w tym samym domu, co Karol Wojtyła.

Eugeniusz Mróz, Honorowy Obywatel Miasta Wadowice Fot. Robert Szkutnik

Eugeniusz Mróz, jako jedyny z papieskich kolegów mieszkał w domu przy ul. Kościelnej, tym samym, co Karol Wojtyła. I chociaż urodził się w Limanowej, a mieszka w Opolu, jest Honorowym Obywatelem Wadowic.

O tym, by nadać zaszczytny tytuł Mrozowi Rada Miejska Wadowic zdecydowała w lutym. Burmistrz Ewa Filipiak uzasadniała wniosek m.in. tym, że każda wizyta Eugeniusza Mroza w Wadowicach to kolejne świadectwo i przypomnienie wartości drogich papieskiemu miastu i w dawnych Wadowicach kultywowanych i szanowanych. To również promocja tych najlepszych tradycji.

- Zasługi Eugeniusza Mroza w tym dziele są nie do przecenienia i można bez wątpienia nazwać go ambasadorem Wadowic - mówiła wówczas burmistrz.

Uzasadnień do nadania tytułu jest wiele, chociażby ten, że to Mróz jest autorem popularnego, nie tylko w mieście nad Skawą, określenia "wadowickie pnioki", które przylgnęło do absolwentów neoklasycznego Gimnazjum im. Marcina Wadowity. Jako chyba jedyny z kolegów papieża z ławy szkolnej, który zdawał z Wojtyłą maturę w 1938 r., może powiedzieć, że uczestniczył we wszystkich spotkaniach koleżeńskich z księdzem, biskupem, a następnie kardynałem Karolem Wojtyłą i Janem Pawłem II.

Emerytowany prawnik, gdy 18 maja odbierał zaszczytny tytuł, dwukronie przemawiał - i do młodzieży szkolnej, i do dorosłych. Wszystkim dając jakieś wskazówki i snując wspomnienia z lat spędzonych w mieście. Jak powiedział inny jest teraz charakter miasta, bo trudno porównywać lata międzywojenne do tych teraz.

- Ale klimat został. Tylko ten klimat trzeba podtrzymywać, zwłaszcza u młodzieży - przekonywał wadowiczan Eugeniusz Mróz.

Robert Szkutnik