Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Horror ze szczęśliwym finałem

Daniel Weimer
Nowy Sącz. W pierwszym meczu fazy play-off o miejsca 5-8 sądeczanki po dramatycznej walce pokonały Energę. Rewanż 3 maja w Koszalinie.

Olimpia/Beskid N. Sącz30 (17)
AZS Energa Koszalin 29 (11)

Bramki: Dubajova 8, Leśniak 5, Płachta 4, Gadzina 4, Olszowa 4, Szczecina 2, Masna 2, Figiel 1 - Lisewska 14, Matuszczyk 4, Chmiel 3, Kobyłecka 2, Muchocka 2, Błaszczyk 2, Odrowska 1, Winter 1.

Rozpoczęło się po myśli miejscowych. Po rzutach Karoliny Olszowej i Pauliny Masnej prowadziły 2:0, a w 5 min, dzięki skuteczności Katariny Dubajovej - 4:2. Rywalki wykorzystały jednak rozluźnienie w szykach sądeczanek, w 11 min doprowadzając do remisu 5:5, by chwilę później zyskać nawet przewagę dwóch goli. I to było wszystko, na co je było stać w pierwszej połowie.

Podopieczne trenerki Lucyny Zygmunt "zaskoczyły", z nawiązką odrobiły straty i na przerwę schodziły przy wyniku 17:11 na ich korzyść. Wydawało się, że druga połowa przebiegnie pod dyktando Olimpii/Beskidu. Koszalinianki udowodniły jednak, że potrafią walczyć. Korzystając z błędów popełnianych przez rywalki w obronie jęły odrabiać straty i w 41 min, głównie dzięki rzutom Sylwii Lisewskiej, to one prowadziły 22:21.

Sądeczanki odzyskały przewagę (w 55 min było 29:26). W dramatycznej końcówce zespół AZS doprowadził do wyrównania, a o wygranej ekipy gospodyń zadecydował gol zdobyty na 5 sek. przed końcem zawodów przez Karolinę Płachtę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski