Hospicjum w Miechowie. Modlili się za zmarłych

Czy Polsce grozi blackout?

- Msza za zmarłych podopiecznych hospicjum jest wyrazem naszego szacunku i pamięci dla Zmarłych, jak również zapewnieniem dla rodziny, że w okresie żałoby nie są sami i zawsze mogą liczyć na nasze wsparcie – podkreślają organizatorzy.

Podczas modlitwy za zmarłych każdej grupie wyczytywanych nazwisk towarzyszył niesiony przez całą świątynię znicz i śpiew Chóru Bazyliki Grobu Bożego. Symbolicznym momentem było złożenie darów przez przedstawicieli rodzin zmarłych, pracowników, wolontariuszy i sióstr albertynek pracujących w Hospicjum.

- Świeca to symbol obecności Chrystusa, bukiet róż to wyraz wdzięczności za życie naszych najbliższych zmarłych, różaniec to znak towarzyszenia, ponieważ w codzienności hospicyjnej towarzyszymy naszym Pacjentom w tajemnicach ich życia. Do tego woda, napój ubogich, który wyraża naszą wiarę, że Jezus jest prawdziwym źródłem. Wino jako symbol miłości i przyjaźni oraz hostia, chleb, który staje się Ciałem Chrystusa – tłumaczy symbolikę darów kierująca Hospicjum s. Benedykta Magdalena Majzner.

Na zakończenie uroczystości dyrektor Zespołu Placówek Opiekuńczo-Leczniczych Caritas w Miechowie i kapelan hospicyjny ks. Zbigniew Wójcik zachęcił, by każda z rodzin zabrała ze sobą znicz i następnie zapaliła go na grobie zmarłej osoby.