Hospicjum w Miechowie rozpoczęło 19. Pola Nadziei. Żonkile zasadzono po raz pierwszy w Parku Miejskim

FLESZ - Nowe narzędzie do walki z wirusami!

- To już tradycja, że jesienią nasza społeczność miechowska sadzi żonkile – w tym roku po raz pierwszy w Parku Miejskim. Co ważne, każdy z nas, zaczynając od przedszkolaków, młodzież, nauczycieli, księży, przedstawicieli samorządu, pracowników hospicjum, po wolontariuszy, nie jest tutaj przypadkowo. Swoją obecnością popieramy idee naszej placówki i pokazujemy, jak istotny jest dla nas los każdego człowieka, tym bardziej człowieka chorego. Nie ma lepszego wychowania jak czyn i przykład, za to wam dziękuję – powiedziała na wstępie siostra Benedykta Majzner, kierująca Hospicjum w Miechowie.

Natomiast koordynator wolontariatu Kacper Idzik przypomniał, że tego rodzaju wydarzenia mają na celu nieustanne zmienianie świadomości ludzi na temat życia w Hospicjum. Dodał, że całoroczne Pola Nadziei to ciągłe uwrażliwianie serc na potrzeby ludzi chorych i cierpiących, bo akcja ta zawiera w sobie: szerzenie idei hospicyjnej, wartość życia, edukację o życiu w Hospicjum i zbiórkę funduszy.

Żonkile w miechowskim parku zasadzili dzieci, młodzież i dorośli. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele przedszkoli oraz szkół podstawowych i średnich z Miechowa, a także burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski, proboszcz miechowskiej parafii ks. Franciszek Siarka, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Miechowie Krzysztof Gajos oraz siostra Teresa Wolska ze Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Misjonarek.

Każdy z uczestników akcji otrzymał materiały promocyjne o tworzonym przy miechowskim Hospicjum ogrodzie „Skrawek Nieba” oraz słodki upominek. A na koniec dzieci z Niepublicznego Przedszkola „Wesoły Maluch” zaśpiewały dla zgromadzonych piosenkę.