Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hotel w wodzie

MM
Skutki ulew odczuwają pasażerowie MPK. Od wczesnego popołudnia do wieczora autobusy linii 123 kursowały do szpitala Żeromskiego, zamiast dojeżdżać do Lesiska. Przez godzinę autobusy nie jeździły pod wiaduktem przy ul. Prądnickiej, tylko przez Azory. Linia 206 została skrócona do os. Radziszowskiego (tak będzie prawdopodobnie także dzisiaj).

Ponad sto pompowań

 Ponad 100 wezwań do pompowania wody po ulewnych deszczach z piwnic, kotłowni, magazynów mieli wczoraj strażacy w Krakowie i powiecie krakowskim. Zalane były piwnice m.in.: przy ul. Konfederackiej, Barskiej, Zielnej (w Domu Pomocy Społecznej), z okolic Rynku Dębnickiego i całych Dębnik, przy ul. Krzewowej, Łobzowskiej, ks. Józefa. Pompować wodę trzeba było w kilkunastu szkołach podstawowych, jednym żłobku, Ośrodku dla Głuchoniemych przy ul. Grochowej, Szpitalu Okulistycznym w Witkowicach, z Hotelu Sofitel (dawny Forum). Przy ul. Koszykarskiej podtopione zostały nisko ulokowane archiwa, a na os. Willowym w Nowej Hucie - magazyny hurtowni.
 Bez prądu w wyniku deszczów zostawali też wczoraj przez krótki czas mieszkańcy kilku domów z okolic Kocmyrzowa. Były miejsca, gdzie zostały zalane stacje transformatorowe - 20 stacji w Sułkowicach, jedna przy rondzie Grunwaldzkim w Krakowie - ludzie pozostawali tu bez prądu od popołudnia, miał im zostać przywrócony, gdy opadnie woda. Celowo też pracownicy zakładów energetycznych wyłączali stacje transformatorowe tam, gdzie groziło im zalanie w związku z powodzią. Przez 4 godziny wyłączona była stacja w Garlicy Murowanej (w Rolniczym Zakładzie Doświadczalnym); od godz. 16 wyłączono stacje w części Czernichowa (Czernichów Pasieka), a także dla 20 - 30 domów w Regulicach Centrum. (MM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski