Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Humorem walczył ze smutkiem. Dziś Bohdan Smoleń skończyłby 75 lat

Patrycja Puszczewicz
Patrycja Puszczewicz
Bohdan Smoleń, kabareciarz, którego znała cała Polska. A właściwie zna, bo pośmiertnie jego postać została żywą legendą i pozostała w naszej pamięci. Dziś kończyłby 75 lat.

Bohdan Smoleń urodził się 9 czerwca 1947 roku w Bielsku-Białej. Cieszący się ogromną sympatią widzów showman na scenie tryskał pozytywną energią. Można powiedzieć, że urodził się po to, by wywoływać uśmiech na ludzkich twarzach. A robił to z sukcesem. Być może była to forma walki z problemami, z jakimi się zmagał. Maska…

Dziś kabareciarz świętowałby 75. urodziny. My, zamiast życzyć mu wszystkiego, co najlepsze, możemy jedynie powspominać najciekawsze fragmenty z życia i twórczości aktora. Zacznijmy od tego, że w młodych latach artysta nie myślał nawet o karierze komedianta. Jego plany snuły się w zupełnie innym kierunku. Pierwszym wyborem były studia na wydziale Zootechniki Akademii Rolniczej w Krakowie. W pewnym momencie obudziła się w Smoleniu potrzeba nadania ujścia swoim artystycznym pobudkom. Już w okresie studiów założył Kabaret Pod Budą i rozpoczął przygodę z występami przed szeroką publiką. Był już na początku kariery na tyle dobry, że w jego ręce szybko wpadła pierwsza nagroda: główne wyróżnienie na Festiwalu FAMA w Świnoujściu.

Kolejnym, istotnym krokiem w karierze Smolenia było dołączenie do pochodzącego z Krakowa kabaretu Tey, którego założycielem był Krzysztof Jaślar. Tego zaszczytu dostąpił dzięki zaproszeniu od samego Zenona Laskowika. To właśnie ten okres z perspektywy czasu był najbardziej owocny w jego karierze. A działo się to na przełomie1977-1984. Z tych czasów pochodzą słynne do dziś skecze "Pelagia", "Ani me, ani be, ani kukuryku", "Maluch", "Polska w kryzysie", "Z tyłu sklepu" czy "Aaa tam, cicho być!". Zwłaszcza do tego ostatniego sentyment pozostał do dziś. Publika piała z zachwytów.

Jednak zbyt długo jego kariera była usłana różami. W pewnym momencie na drodze pojawiły się kłody. Twórczością Tey w końcu zainteresowali się cenzorzy z Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Kością niezgody okazały się „szkodliwe politycznie” utwory Jaślara. Tym sposobem zawrotna kariera kabaretu dobiegła końca, a aktor otrzymał zakaz wykonywania zawodu. Komunistyczna cenzura wygrała. Ale Smoleń się nie poddał…

Tylko szybko trafił na duży ekran. Jego ironiczny humor mogliśmy oglądać między innymi w takich produkcjach jak: „Filip z konopi”, „Kochankowie mojej mamy”, „Pan Kleks w kosmosie”. Nie zabrakło Smolenia także w kultowych serialach: „13 posterunek”, „Niania” i „Świat według Kiepskich”. W tym ostatnim wcielił się w postać listonosza Edzia, rozbawiając do łez. W tym roku telewizja Polsat zdecydowała się zakończyć emisję serialu, ale odcinki z Edziem na długo zapadną w pamięć. Nieco później aktor postanowił założyć Fundację Stworzenia Pana Smolenia, wspierającą dzieci dotknięte niepełnosprawnościami.

Jego zawrotna kariera kontrastowała mocno z prywatnym życiem. Tutaj nie wiodło się już tak dobrze. Aktor stracił żonę i jednego z trzech synów. Oboje popełnili samobójstwo. Mawiało się, że ciężka rodzinna sytuacja jest wynikiem braku troski ze strony ojca, który stawiał na karierę, a rodzinie poświęcał zbyt mało czasu. W wyniku tych tragicznych wydarzeń, Smoleń podjął trudną decyzję o wycofaniu się ze świata showbiznesu.

W wyniku dramatycznych wydarzeń zdrowie aktora znacznie się pogorszyło. Ciężko przeżył śmierć najbliższych, długo nie mógł dojść do siebie psychicznie. Później pojawiły się także poważne choroby: cztery udary mózgu, gruźlica, nowotwór. Z roku na rok było coraz gorzej, aktor przestał poruszać się o własnych siłach, nie był w stanie mówić. Zmarł 15 grudnia 2016 roku w poznańskim szpitalu. Być może humorem radził sobie ze smutną codziennością. Ale jego humor zapamiętamy na długi czas...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Humorem walczył ze smutkiem. Dziś Bohdan Smoleń skończyłby 75 lat - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski