Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik chce zwiększyć siłę ognia i znów powalczyć o awans do I ligi

(ART)
Hutnik (w ataku Kamil Maruszczyk) zajął w swojej grupie 3. miejsce
Hutnik (w ataku Kamil Maruszczyk) zajął w swojej grupie 3. miejsce FOT. ANNA KACZMARZ
Siatkówka. Po występach Hutnika Kraków w II lidze mężczyzn w minionym sezonie pozostał niedosyt. Zespół długo miał szansę na awans do dalszej fazy walki o I ligę, rozgrywki w swej grupie ukończył na 3. pozycji i o awansie musiał zapomnieć.

Na początku zmagań w rundzie finałowej grupy VI krakowianie odrobili część strat do Błękitnych Ropczyce (Karpaty Krosno były poza zasięgiem, awansowały w miniony weekend do turnieju finałowego), ale później niespodziewane porażki przekreśliły ich szanse.

– Trzecie miejsce, jak na beniaminka i bardzo młody zespół, to całkiem niezły wynik. Do tego trzeba wziąć pod uwagę, że w trakcie sezonu mieliśmy dużo kontuzji, które pokrzyżowały nam plany – mówi prezes i trener Hutnika Mirosław Janawa.

– Z przebiegu sezonu widać, że stać nas było na więcej. W drużynie zabrakło jednak lidera, zawodnika, który poderwałby kolegów w momencie, gdy gra „siada”. Przykładem może być mecz w Strzyżowie: prowadziliśmy 2:0 w setach i 23:19 w trzecim, a mimo to przegraliśmy. W kilku spotkaniach w podobnych okolicznościach gubiliśmy punkty, których później nam zabrakło, aby awansować.

Krakowianom nie pomogły transfery w trakcie sezonu (do drużyny dołączyli doświadczeni Andrzej Skórski i Piotr Adamski). Teraz w nowohuc­kim klubie już w lecie chcą stworzyć ekipę, która będzie się liczyć w II lidze. Nad składem zespołu na następny sezon działacze i trenerzy mocniej będą się zastanawiać w drugiej połowie maja. Na razie nie zanosi się na wielkie zmiany.

– Nie mam od zawodników sygnałów, by ktoś chciał odejść – kontynuuje Janawa. –Na pewno potrzebujemy dwóch, trzech bardziej doświadczonych siatkarzy, aby wzmocnić siłę ognia. Na razie dostajemy zgłoszenia od zawodników, sami też będziemy się rozglądać. Wiele będzie zależeć od budżetu, który uda nam się zebrać. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że będzie on większy niż w minionym sezonie. Jeśli wszystko się uda i dokonamy wzmocnień, to w następnych rozgrywkach celem będzie awans do I ligi.

W środowisku siatkarskim mówiło się ostatnio o ewentualnym połączeniu drużyn AGH 100RK AZS i Hutnika, aby pod Wawelem stworzyć mocny – organizacyjnie i sportowo – zespół, który z w powodzeniem mógłby walczyć w I lidze. A w przyszłości przymierzyć się nawet do ekstraklasy.

– To były tylko luźne rozmowy moje i trenera Wojciecha Kaszy (nie przedłużył umowy z AGH 100RK na następny sezon – przyp. ART). Pomysł na pewno był ciekawy, ale skoro drużyna AGH spadła z I ligi, to łączenie teraz drużyn nie ma sensu – mówi Janawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski