Siatkarze Hutnika zapowiadali, że jeśli sytuacja organizacyjna klubu się nie poprawi (nie dostali żadnych pieniędzy za grę, a trenują od ponad 3 miesięcy), to nie wyjdą na parkiet. Wszystko wskazuje, że ich dzisiejszy mecz z Aluronem Virtu Wartą jednak się odbędzie.
- Będziemy grać - zapewniał nas wczoraj prezes siatkarskiego Hutnika Mirosław Janawa. - Dostaliśmy przelew od jednego ze sponsorów. Wystarczy na wypłacenie każdemu zawodnikowi jednej miesięcznej pensji. Powinniśmy rozegrać też następne spotkanie (w sobotę w Kętach z KPS - przyp.). Co będzie dalej, trudno powiedzieć. Cały czas trwają rozmowy z kolejnymi sponsorami. Liczymy, że sprawa wyjaśni się najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Drugi z krakowskich zespołów, AGH, jedzie do Spały. W klubie muszą się liczyć z tym, że zespół może opuścić Patryk Akala. Środkowym zainteresowany jest plusligowy Jastrzębski Węgiel.
- Nie zajmuję się plotkami. Na chwilę obecną Akala jest naszym zawodnikiem i jeśli jego forma będzie odpowiednia, to zagra przeciw SMS - powiedział wczoraj trener AGH Andrzej Kubacki.
Jego zespół wygrał wszystkie 5 wyjazdowych spotkań, jest 4. w tabeli. O podtrzymanie serii nie będzie łatwo, bo oparta na tegorocznych mistrzach świata i Europy kadetów drużyna SMS też spisuje się świetnie. Ma tyle samo punktów (15) i plasuje się tuż za AGH. - To będzie spotkanie dwóch najmłodszych zespołów w lidze, powinno być ciekawie. W poprzednim sezonie zespół SMS też grał bardzo dobrze, a teraz zawodnicy są jeszcze dojrzalsi - mówi Kubacki.
Do kontuzjowanych Dominika Depowskiego i Arkadiusza Żakiety dołączył Michał Wroniecki (uraz pleców).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?