Hafez zabrał na środku boiska piłkę obrońcy i pobiegł z nią na samotne spotkanie z bramkarzem. Nawrocki go jednak dogonił i wybił futbolówkę. W 3 min Hutnikowi przepadła pierwsza szansa na gola.
Drugą krakowianie już wykorzystali. Najpierw była fajna centra Zmorzyńskiego, jej efektem rzut rożny. Wykonał go Zawadzki, strzał Kędziory trafił w obrońcę, ale w tłoku pod bramką Stawarczyk skierował piłkę do siatki.
Chorzowianie zaczęli mecz trochę na pewniaka. Szybki rzut wolny, szybki korner, w pierwszych minutach swobodniej rozgrywali. Ale gol zmienił sytuację. Przytłumił gości, hutnikom dodał wiatru w żagle, pewności siebie. Za chwilę Wilczyński uderzył z 13 m za dalszy słupek, a w 23 min piętą trafił w powietrzu piłkę zagraną przez Jaklika. Znów pudło, ale mecz przedostatniej drużyny w tabeli z wiceliderem układał się zupełnie nieoczekiwanie. Bo Ruch Hutnikowi nie zagrażał.
W 41 min, po błyskawicznie wykonanym wolnym, Hafez strzelił wprost w rękawice Bieleckiego. Goście pierwszą połowę skończyli bez stworzenia konkretnej bramkowej okazji, Hutnik wygrywał zasłużenie.
Druga połowa zaczęła się od znakomitej interwencji Bieleckiego - w 49 min wyciągnął się jak struna i dosięgnął piłki uderzonej głową przez Hoyo-Kowalskiego. W tym momencie bramkarz ewidentnie uratował Ruch od utraty drugiego gola. A gospodarze cały czas szli do przodu, w ciągu paru kolejnych minut Bielecki jeszcze dwa razy zatrzymywał hutników, w 53 min z bliska nie pokonał go Hafez.
Krakowianie bronili się szczelnie i aktywnie. Gdy w 58 min błąd popełnił Frasik, podając piłkę Wójtowiczowi, chorzowianie wykręcili się z tej akcji tylko rzut rożny, a potem sprawa rozeszła się po kościach.
Cztery minuty później obejrzeliśmy natomiast kolejny groźny atak miejscowych. Przy bocznej linii sprytną małą grę wykonali Zmorzyński i Świątek, potem był strzał Kielisia - zablokowany, i dobitka Jaklika - niecelna.
Ruch ogryzł się za chwilę, będący przy bliższym słupku Wójtowicz nie dał rady Frasikowi. Kolejne sytuacje za tym nie poszły, za to po drugiej stronie stało się to, co powinno stać się już wcześniej - Hutnik podwyższył prowadzenie! Bardzo dobre dośrodkowanie w 71 min wykonał Zmorzyński, a świetną "główkę" Świątek.
Tak udanie Hutnik zakończył pierwszą rundę rozgrywek. W tym roku odbędą się jeszcze trzy kolejki rundy rewanżowej. Sytuacja nowohuckiej drużyny wciąż jest bardzo trudna - traci 8 punktów do bezpiecznej strefy tabeli.
Hutnik Kraków - Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Stawarczyk 13, 2:0 Świątek 71.
Hutnik: Frasik - Jaklik, Hoyo-Kowalski, Stawarczyk, Kędziora, Zmorzyński - Kieliś, Zawadzki (78 Bernal), Świątek (90+1 Gajda) - Hafez (65 Kitliński), Wilczyński (65 Chmiel).
Ruch: Bielecki - Będzieszak (46 Kwaśniewski), Nawrocki, Kulejewski, Kowalski - Wójtowicz (83 Siwek), Neugebauer (75 Nowak), Mokrzycki, Janoszka - Foszmańczyk (70 Żagiel), Szczepan (46 Kowalczyk).
Sędziował: Marek Śliwa (Kielce). Żółte kartki: Hoyo-Kowalski - Kulejewski, Żagiel. Widzów: 900.
- Gdzie mieszkają fani Cracovii, a gdzie Wisły? Kibicowska mapa Krakowa
- Derby wstydu. TOP 10 skandali wokół meczów Cracovii i Wisły
- Tak kibice Cracovii dopingowali „Pasy” przy Reymonta
- Gorąco na trybunach podczas derbów. Race i oprawa kibiców Wisły
- To nie gorące źródła, to stadion Wisły podczas derbów. Dymi się!
- Przemarsz kibiców Cracovii na derby. Na Rynku odpalili race
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?