Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hutnik Kraków. Świetny finisz drużyny z Suchych Stawów w meczu z faworyzowaną Wisłą Puławy. Zobaczcie zdjęcia

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
12.11.2022, Kraków: mecz II ligi Hutnik - Wisła Puławy
12.11.2022, Kraków: mecz II ligi Hutnik - Wisła Puławy Joanna Urbaniec
W meczu 19. - ostatniej w tym roku - kolejki II ligi piłkarskiej, rozegranym w Krakowie, Hutnik zremisował z Wisłą Puławy 2:2, choć do 85 minuty przegrywał 0:2. Gole dla gospodarzy w końcówce spotkania zdobyli rezerwowi zawodnicy.

Faworyzowani puławianie - rywalizujący o awans na zaplecze ekstraklasy - na początku spotkania kilka razy zagościli na polu karnym rywali, ale Dominik Cheba i Dawid Retlewski zostali zablokowani, Dominik Banach posłał piłkę nad poprzeczkę, a uderzenie Krystiana Putona sparował Patryk Królczyk. Hutnicy zrewanżowali się strzałem Marka Assiniora nad bramkę.

Częściej będący w posiadaniu piłki i kreujący grę przyjezdni objęli prowadzenie w 7 min, gdy Mateusz Klichowicz popisał się indywidualną akcją na polu karnym i trafił do siatki. Potem goście szukali okazji do podwyższenia wyniku, jednak uderzenia Marcina Ryszki i Klichowicza obronił Królczyk, Mateusz Kaczmarek minimalnie chybił, a Retlewski niecelnie główkował. Gospodarze próbowali odrobić straty. Bez efektu: Krystian Lelek trafił w boczną siatkę, a strzał Assinora sparował Piotr Zieliński.

Po zmianie stron na boisku było sporo walki, gra chwilami się zaostrzała. Krakowianie nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy Wisły. Główkujący Jurkowski został zablokowany, a uderzenie Lelka świetnie obronił Zieliński. Tymczasem w 65 min goście zdobyli drugiego gola: Puton dośrodkował z rzutu wolnego, do piłki wyskoczył Retlewski i wpakował ją do bramki.

Hutnicy do końca meczu próbowali uzyskać „kontaktową" bramkę, jednak ich wysiłki długo były bezskuteczne. Przyjezdni starali się kontrolować grę i od czasu do czasu zagrozić defensywie Hutnika, np. Puton strzelił z daleka, ale wprost w Królczyk. W 79 min W Wiśle doszło do aż potrójnej roszady w składzie.

Starania ambitnie grających gospodarzy w końcu zaowocowały golem w 85 min, gdy po "bombie" Krzysztofa Iwanickiego zza pola karnego piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Zachęceni takim obrotem sprawy hutnicy znowu ruszyli do ataku. W doliczonym aż o 6 minut czasie gry nadal dążyli do wyrównania. I udało im się to dokonać po strzale Marcina Miechówki.

Hutnik Kraków - Wisła Puławy 2:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Klichowicz 7, 0:2 Retlewski 65, 1:2 Iwanicki 85, 2:2 Miechówka 90+6.
Hutnik: Królczyk - Andrzejewski, Głogowski (90+4 Nowakowski), Jurkowski, Marcinkowski - Lelek, Drąg, Zawadzki, Świątek (72 Iwanicki), Kieliś - Assinor (78 Miechówka).
Wisła: Zieliński - Cheba (53 Gvozdenović), Wiech, Majewski, Banach - Kaczmarek (79 Kołtański), Skałecki, Puton, Ryszka (79 Kona), Klichowicz (88 Ednilson Furtado) - Retlewski (79 Paluchowski).
Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork). Żółte kartki: Jurkowski, Lelek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski