Hutnik Kraków - Znicz Pruszków. Wygrany sparing ekipy z Nowej Huty [ZDJĘCIA]

Hutnik zagrał w składzie: Zając - Janecki, Garzeł, Jaklik, Tetych - Sobala, Drąg, Reczulski, Świątek, Linca - Ogar; II połowa: Dul - Źródlewski, Bienias, Leśniak, Pyciak - Gruszkowski, Kołodziej, Gamrot, Handzlik, Wątroba - Matysek.

Dobrze w pierwszej połowie bronił Mateusz Zając, goście oddali w tym meczu strzał w poprzeczkę. Hutnik był skuteczniejszy. Trener Leszek Janiczak po przerwie zmienił cały skład, dając m.in. szansę juniorowi z Wisły Konradowi Gruszkowskiemu i Karolowi Wątrobie, zawodnikowi Hutnika, który w minionym sezonie był wypożyczony do IV-ligowej Słomniczanki.

- Na razie zostają. Pewnie w sobotę, po dwóch zaplanowanych na ten dzień sparingach, ostatecznie rozstrzygniemy, kto znajdzie się w 25-osobowej kadrze - mówi szkoleniowiec. - Będzie też kadra rezerwowa, 12-14-osobowa, która będzie miała osobno treningi, w niej znajdą się młode chłopaki.

W sobotę hutnicy najpierw zmierzą się z II-ligową Resovią (godz. 13, na Suchych Stawach), a następnie z beniaminkiem III ligi, Jutrzenką Giebułtów (16.30). Zagra nieco szersza grupa piłkarzy niż dzisiaj. - Praktycznie wszyscy, którzy mają jeszcze szansę, by załapać się do kadry - zapowiada Janiczak, dodając, że w tej grupie nie ma już Mateusza Kotwicy. - Prawdopodobnie zostanie wypożyczony do Wiślan Jaśkowice - informuje szkoleniowiec.

Sportowy24.pl w Małopolsce