Hutnik ukarany, ale gra w obecności kibiców

Skład rezerwy Wisły jest niewiadomą, ponieważ w tym samym dniu pierwszy zespół gra w Chorzowie. - Na pewno po pauzie za kartki wraca do gry obrońca Bierzało, nie wiem natomiast, kogo trener Franciszek Smuda powoła na mecz z Ruchem - mówi trener Wisły II Maciej Musiał. W Przeboju występowało wielu byłych graczy Wisły, obecnie w kadrze jest były kapitan młodzieżówki Wisły Marek Masiuda.

Hutnik wystąpi bez pauzującego za kartki obrońcy Jakuba Ochmana. Jest też jednak dobra wiadomość, gdyż po kontuzji podjął treningi pomocnik Mateusz Gamrot, który ma duży wpływ na grę ofensywną zespołu, a w tym sezonie hutnicy mają kłopoty ze zdobywaniem goli. Gamrot przyda się, gdyż Wisła, choć jest w dole tabeli, to skutecznie gra w obronie na wyjazdach.

- Wynika to nie tylko z tego powodu, że odeszli Michał Nawrot i Mateusz Stanek, którzy strzelali dużo bramek, a nie da się ciągle osłabiać. Większość drużyn, która teraz do nas przyjeżdża, gra bardzo defensywnie - podkreśla trener Andrzej Paszkiewicz.

Spotkanie na Suchych Stawach odbędzie się z udziałem publiczności. Nowohucki klub został jednak ukarany przez MZPN grzywną 8 tys. zł za brak porządku podczas meczu z Unią Tarnów.

Drugi od końca w tabeli Dalin zagra na boisku wicelidera. Czy uda mu się rozbroić Granat? - Mam nadzieję, że będę miał w zespole kilku "saperów", którzy potrafią "rozminować" takie zespoły jak Granat. Czeka nas jednak trudna przeprawa. Granat prezentuje się bardzo dobrze, to mocny, zgrany zespół - mówi trener mysleniczan Krzysztof Bukalski, mając świadomość, że rywal ze Skarżyska-Kamiennej wygrał wszystkie cztery mecze na własnym boisku, tracąc tylko jedną bramkę.

W czym można szukać szansy dla Dalinu? - Mój zespół stać na dobre wyniki. Musimy tylko grać z więszą pewnością siebie - zaznacza myślenicki szkoleniowiec, który w niedzielnym meczu będzie miał wszystkich swoich graczy do dyspozycji.

(BP, FIL, PAN)