Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hyundai Kona T-GDI 177 KM. Spora moc, atrakcyjny wygląd i do tego duża uniwersalność

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
Stylistyka bez zarzutu, harmonijnie dobrane są różne tworzywa
Stylistyka bez zarzutu, harmonijnie dobrane są różne tworzywa Fot. Janusz Michalczak
Test. Hyundai Kona T-GDI 177 KM ma szansę odegrać sporą rynkową rolę. Posiada cechy, których brakuje konkurentom, może też podobać się, zwłaszcza młodym miłośnikom motoryzacji.

Hyundai z powodzeniem sprzedawał samochody w naszym kraju już na początku lat 90. W minionym roku odnotował najlepszy w historii marki w Polsce roczny wynik sprzedaży.

Radzi sobie z konkurencją

Oferowane przez Hyundaia nowoczesne, wysokiej jakości modele trafiły w 2017 roku aż do 20 323 nabywców. - Marka może się także pochwalić 12,3 proc. wzrostem wielkości sprzedaży w porównaniu do roku 2016 - zwraca uwagę Mateusz Woźniak z firmy InterCar Nowak, autoryzowanego dealera marki Hyundai. - Tym samym Hyundai zajmuje 9. miejsce w zestawieniu wiodących marek motoryzacyjnych i ma 4,1 proc. udziału w rynku.

Najpopularniejszym modelem w gamie Hyundaia pozostaje Tucson - elegancki SUV segmentu C, który trafił do 7636 nabywców, co oznacza 10,8 proc. wzrost sprzedaży w porównaniu do roku 2016. Drugim najlepiej sprzedającym się modelem marki Hyundai w Polsce jest miejski i20, którego sprzedano 4163 egzemplarze, a więc o 27,5 proc. więcej niż w roku 2016.

Spore szanse na mocną pozycję w segmencie kompaktowych crossoverów ma Kona, która pod wieloma względami jest samochodem bezkompromisowym. W dobie downsizingu, czyli budowania małych, często 1-litrowych silników benzynowych, auto to zostało wyposażone w jednostkę benzynową o pojemności 1.6 litra i mocy 177 koni. Jest zatem czym depnąć. Kona przyspiesza od 0 do 100 km na godzinę w zaledwie 7,9 sekundy.

Nie jest przy tym autem paliwożernym, w czym pomaga dodatkowo system start/stop, wyłączający napęd w korkach i na skrzyżowaniach. Niskie zużycie paliwa, na poziomie 6,0 - 6,5 l na trasie, jest między innymi zasługą elektronicznie sterowanej turbosprężarki, która podwyższyła sprawność silnika powodując, że jest on bardziej dynamiczny przy niskich obrotach.

Dodatkowo znalazł tu zastosowanie bezpośredni wtrysk paliwa z sześciootworkowymi wtryskiwaczami, pracującymi przy wyższym, niż typowe ciśnieniu 200 bar, co korzystnie wpływa na jakość spalania, czystość spalin i zużycie paliwa.
Specjalne wloty powietrza po obu stronach przedniego zderzaka poprawiają aerodynamikę samochodu, zmniejszając zawirowania w okolicach przednich nadkoli. Nowy Hyundai Kona oferuje klientom zaawansowane funkcje łączności, służące intuicyjnej integracji smartfona z systemami samochodu.

Sprawdzi się na trasie

Konstruktorzy tego auta zadbali, aby miał on charakterystykę prawdziwego SUV-a. Zapewnia ją między innymi spory prześwit wynoszący 170 mm. Auto jest równocześnie pojemne. Składane oparcia tylnej kanapy (dzielone asymetrycznie w proporcji 60:40) umożliwiają przewóz większych przedmiotów, które standardowo nie zmieściłyby się w przestrzeni bagażowej. Po złożeniu tylnych foteli na płasko, Kona dysponuje przestrzenią ładunkową o pojemności 1143 litrów. Pojemność bagażnika wynosi 361 litrów.

To nie jest nudne auto. Kona jest atrakcyjna pod względem stylistycznym. Liczne akcenty w kolorze matowego srebra podkreślają wyrafinowany charakter samochodu.

Jedną z jego zalet, obok zaawansowanych elektronicznych systemów bezpieczeństwa, są bardzo dobre reflektory ze światłami LED do jazdy dziennej, umieszczone bezpośrednio nad reflektorami zasadniczymi, wykonanymi również w technologii LED.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Auto dla ludzi aktywnych, którzy lubią czasem wyjechać za miasto. Hyundai za sprawą modelu Kona chce ożywić rynek SUV-ów

Źródło: TVN Turbo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski