I Liceum Ogólnokształcące w Myślenicach zyskało nowe skrzydło, a w nim nowe pracownie i windę

I LO jest nie tylko jedną z wiodących szkół w powiecie myślenickim, ale też jedną z największych. Obecnie uczęszcza tu nieco ponad 1000 uczniów. Samych klas pierwszych jest tam dziesięć. Na brak kandydatów „Kościuszko” nigdy nie mógł narzekać, za to na brak metrażu owszem. Przynajmniej do teraz.

Skrzydło, które teraz dobudowano miało powstać jeszcze w latach 30-tych XX wieku, kiedy budowano szkolny gmach, ale wkrótce wybuchła wojna i były inne wydatki - mówi Jacek Ślósarz, dyrektor I LO.
W ostatnich kilku latach temat wracał, ale rozbudowę udało się zrealizować dopiero teraz. Udało się przy tym osiągnąć taki efekt, o czym mówił i czego gratulował poseł Władysław Kurowski, jakby ten budynek zawsze wyglądał tak jak teraz. - Nie ma różnicy między jednym a drugim skrzydłem. Pięknie wygląda, pięknie się prezentuje - mówił.

Na ponad 800 metrach kwadrat. powierzchni (z czego 600 stanowi powierzchnię użytkową) urządzono osiem pracowni (biologiczną, chemiczną, językowe, informatyczne i edukacji dla bezpieczeństwa) oraz toalety dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Z myślą o nich oraz wszelkich osobach mających trudności z poruszaniem się powstała też winda.
Uczniowie zyskali nowoczesne pracownie, a dodatkowy plus jest taki, że lekcje kończą się teraz najpóźniej ok. godz. 15.30, a nie nawet po godz. 18 jak było jeszcze do niedawna.

Dyrektor szkoły mówi o wielkiej uldze i powrocie do normalności. - Wybudowanie skrzydła znacząco nas odciąża, bo wracamy do systemu jednozmianowego i uczniowie, a mamy ich przecież nie tylko z Myślenic, ale również, a nawet przede wszystkim z okolic Mszany Dolnej, Rabki Zdrój i Raciechowic, Węglówki wracają do domów o normalnej porze. Nie jestem pewien czy uda się utrzymać taki system w przyszłym roku dlatego, że zapowiada się jeszcze jeden rok wyżu w związku z czym planujemy uruchomienie dziewięciu klas pierwszych, a opuści nas siedem klas czwartych.

Ta rozbudowa była priorytetem inwestycyjnym powiatu nie tylko na rok 2023, ale i jednym z priorytetów całej tej kadencji.
Szczególnie od kiedy konieczne stało się wyłączenie z użytkowania jednego z dwóch dodatkowych szkolnych budynków (dawnej żeńskiej bursy) z uwagi na jego stan i zapewnienie uczniom miejsca w głównym gmachu. Dodatkowym celem rozbudowy głównego gmachu było ograniczenie przemieszczenia się uczniów pomiędzy budynkami, szczególnie że dzieli je ruchliwa ulica.

Uczniowie nadal korzystają z jednego z budynków po drugiej stronie jezdni, ale to uda się wyeliminować najpewniej dopiero wtedy, kiedy główny gmach powiększy się o kilka dodatkowych sal.
Podczas otwarcia nowego skrzydła mówiło się o tym, tak samo jak i potrzebie polepszenia infrastruktury sportowej poprzez budowę sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia. Jak ważna jest dla uczniów budowa sali gimnastycznej świadczy fakt, że sami taką prośbę skierowali do starosty przy okazji podziękowań za to co wykonane zostało teraz.
Władze powiatu, o czym zapewniał starosta myślenicki Józef Tomal, chcą taką salę wybudować najpierw jednak konieczna jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Spadek liczby miejsc na rynku pracy