Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga koszykarek. Trudna przeprawa Wisły CanPack, ale zwycięska

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
To nie był łatwy mecz dla Wisły CanPack. W pierwszy ćwierćfinałowym starciu I ligi koszykarek stoczyły one wyrównany bój z GTK Gdynia, ale ostatecznie wygrały we własnej hali 64:57.

Pierwsza kwarta od początku toczyła się pod dyktando Wisły. Krakowianki zaczęły mocno i szybko odskoczyły od rywalek na kilka punktów. Te dopiero po kilku minutach były w stanie przynajmniej spróbować nawiązać walkę, ale i tak przegrały pierwszą część ośmioma punktami.

Drugą część rozpoczęły zdecydowanie lepiej gdynianki. Odrobiły część strat, a Wisła potrzebowała trzech minut, żeby w ogóle w tej części zapunktować. Słabo w tej części wiślaczki wyglądały jeśli chodzi o procent punktów, zdobywanych z rzutów wolnych. Lepiej robiły to rywalki i to w znacznym stopniu przyczyniło się do tego, że ekipa z GTK wygrała drugą kwartę. Na przerwę drużyny schodziły przy zaledwie czterech punktach przewagi Wisły.

Przerwa dobrze podziałała na krakowianki. Od początku trzeciej kwarty zaczęły bowiem znów mocno. Trafiały za trzy punkty, trafiały za dwa i szybko ich przewaga znów urosła do dziewięciu punktów. Gdynianki jednak nie spasowały, zrobił się dobry, twardy mecz. Wisła mogła prowadzić wyżej, ale za dużo w jej grze było prostych błędów, strat w momentach, który ich absolutnie być nie musiało. Ostatecznie przed decydującą kwartą krakowianki prowadziły 52:45.

Początek czwartej kwarty był nerwowy z obu stron. Dopiero po ponad dwóch minutach tej części pierwsze punkty zdobyły gdynianki. Wisła, żeby zdobyć pierwsze punkty w tej kwarcie potrzebowała blisko czterech minut. Za to „trójka” Agnieszki Krzywoń dała „Białej Gwieździe” mały oddech i znów sześć punktów zapasu.

Na 3,5 minuty przed końcem meczu za trzy punkty odpowiedziała Agata Gilmajster i było już tylko 55:52. Końcówka była już dramatyczna. Gdynianki były bardzo blisko, doszły Wisłę na dwa punkty (59:57), ale wtedy „trójkę” odpaliła na minutę przed końcem ponownie Krzywoń. I zrobiło się 62:57. To pozwoliło wiślaczkom zagrać ostatnie sekundy tego meczu spokojniej i ostatecznie objąć prowadzenie w rywalizacji z gdyńskim zespołem. Rewanż 22 kwietnia w Gdyni.

Wisła CanPack Kraków - GTK Gdynia 64:57 (20:12, 13:17, 19:16, 12:12)
Wisła CanPack: Jasiulewicz 22, Kuczyńska 13, Stasiuk 13, Krzywoń 10, Jackowska 2 oraz Bukowczan 3, Natkaniec 1, Kozłowska 0, Kwiecień 0.
GTK: Gilmajster 13, Rudzka 9, Szulc 4, Stasiak 3, Marcinkowska 3 oraz Wysocka 12, Tomasik 11, Zalewska 2, Kobiella 0.
Sędziowały: Maria Tatar oraz Agnieszka Drabik. Widzów: 200.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: I liga koszykarek. Trudna przeprawa Wisły CanPack, ale zwycięska - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski