Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga koszykarzy: R8 Basket wygrywa w ostatniej chwili!

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
R8 Basket Kraków
R8 Basket Kraków Andrzej Banaś
Krakowianie bardzo dobrze spisują się na własnym parkiecie. W meczu 23. kolejki mierzyli się z poznaniakami, którzy byli od nich niżej w tabeli.

Mecz miał bardzo wyrównany przebieg. Początkowo to goście nadawali ton grze. Dopiero rzut za trzy punkt w wykonaniu Malczyka przełamał ich i było 11:10 dla krakowian. Jednak wynik cały czas był na styku. Wydawało się, że R8 Basket Kraków przełamie rywala po dwóch trójkach z rzędu w wykonaniu Załuckiego i Malczyka. Po tych rzutach zrobiło się bowiem 36:25 dla gospodarzy, jednak goście nie poddawali się i sukcesywnie odrabiali straty. Sytuację ratował Nowakowski celnymi osobistymi (44:40), próbował Hicks, ale Konopatzky doprowadził do remisu, a Hicks niecelnie rzucił za trzy punkty i w przerwie meczu był remis 46:46.
Trzecią kwartę krakowianie zaczęli od 49:46 po trójce Załuckiego.

Goście odpowiedzieli tym samym, ale najlepszy na parkiecie Hicks, znów dał przewagę 54:51. Prowadzenie zmieniało się jednak jak w kalejdoskopie, obserwowaliśmy wymianę ciosów. W kryzysowych momentach Amerykanin brał na siebie ciężar odpowiedzialności za wynik. U gości taką rolę pełnił Filip Struski. W ostatniej odsłonie przewaga gości zaczęła niebezpiecznie rosnąć (69:74), ale po chwili był remis (74:74). Nieźle poczynał sobie Nowakowski, utrzymując przewagę dla miejscowych. Struski dał jednak prowadzenie przyjezdnym (82:83). W końcu Nowakowski doprowadził do 87:88, ale Konopatzki skutecznie wyegzekwował wolnego. Nowakowski popisał się jednak trójką na 5 s przed końcem i gospodarze cieszyli się z wygranej!

Trener Marcin Kękuś nie krył emocji. - Straciłem sporo nerwów – mówi. - Wolę jednak takie mecze niż wygraną dwudziestoma punktami. Takie spotkania uczą spokoju, opanowania. Fajnie wygrywa się dwudziestoma punktami, ale równie miło jest zwyciężyć jednym.

Powoli dramatyczne końcówki stają się normą krakowian. W poprzednim meczu przegrali z Kotwicą w Kołobrzegu 82:83.

- Z Basketem Poznań mieliśmy bardzo trudny mecz, był to ciężki przeciwnik – mówi szkoleniowiec. - Mimo, że jest niżej w tabeli, to nie przegrywa wysoko. To solidna drużyna, mogę mówić o niej w samych superlatywach.

Celem krakowian jest udział w play-off, a w tej fazie sezonu spotkania z reguły bywają nerwowe i na styku. - Do tej fazy mamy jeszcze trochę meczów – zauważa szkoleniowiec. - W play-off są duże nerwy. To była dobra wprawka przed nimi. Ostatnią akcję, którą rozrysowaliśmy, wyszła jak w założeniach – fajnie, że Marcin trafił. Po takim rzucie ręce same składały się do oklasków.

Mogło nie dojść do takich nerwów w końcówce, gdyby krakowianie utrzymali przewagę, a mieli już zapas 11 punktów w II kwarcie.

- Zgadza się – mówi Kękuś. - Podobnie jak w Poznaniu, mieliśmy mecz pod kontrolą. Wtedy wygrywaliśmy jedenastoma punktami do przerwy. W rewanżu było podobnie, ale wkradło się rozkojarzenie, przekonanie, że ten mecz jest wygrany. Dobrze, że wszystko się pomyślnie dla nas skończyło.

W niedzielę krakowianie zagrają z SKK Siedlce, a po trzech dniach z Tychami u siebie.

R8 Basket AZS Politechnika Kraków – Biofarm Basket Poznań 90:89 (24:18, 22:28, 23:23, 21:20)
Punkty dla krakowian: Hicks 22, Nowakowski 19, Załucki 12, Malczyk 9, Hajrić 8 – Pełka 12, Dłuski 8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: I liga koszykarzy: R8 Basket wygrywa w ostatniej chwili! - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski