Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga koszykarzy. Wóz albo przewóz. R8 Basket zaczyna w weekend walkę o awans do ekstraklasy

Przemysław Franczak
Przemysław Franczak
W sobotę krakowianie zagrają bez swojego najlepszego strzelca Michaela Hicksa. W niedzielę "Money in the Bank" będzie mógł już grać
W sobotę krakowianie zagrają bez swojego najlepszego strzelca Michaela Hicksa. W niedzielę "Money in the Bank" będzie mógł już grać Andrzej Wisniewski / Polskapresse
I liga koszykarzy. Przed sezonem sprawa została postawiona jasno: wóz albo przewóz. Projekt R8 Basket przetrwa tylko jeśli drużyna wywalczy awans. W weekend pierwsze mecze play-off. W sobotę i niedzielę krakowianie zagrają w hali AWF z GKS-em Tychy (oba mecze o godz. 17).

Właściciel klubu Dominik Kotarba nie zostawił otwartej żadnej bocznej furtki. Inne rozwiązanie niż awans go nie interesuje.

- Tak zostało powiedziane, a czy Dominik zmieni zdanie, jeśli się nie uda? Tego nie wiem i w tej chwili nad tym się nie zastanawiam. Walczymy i jesteśmy dobrej myśli - przekonuje trener krakowskiej drużyny Marcin Kękuś, zaznaczając przy okazji, że ultimatum nie wiąże się z większą presją. - Nasi zawodnicy pochodzą z różnych miejsc i nie jest tak, że poza Krakowem nie wyobrażają sobie życia. Są też na tyle dobrzy, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to znajdą sobie pracę w innych klubach. Atmosfera nie będzie więc nerwowa, wręcz przeciwnie, bo mamy naprawdę zgraną ekipę.

Problemów jednak krakowianom nie brakuje, zresztą cały sezon był dla nich trudny ze względu na kontuzje. W fazie play-off kolegom na pewno nie pomoże pauzujący od stycznia Bośniak Seid Hajrić, z kolei w pierwszym starciu z Tychami zabraknie najlepszego strzelca Michaela Hicksa. Amerykanin z polskim paszportem musi pauzować, bo w ostatnim meczu w Kłodzku popełnił kolejne przewinienie techniczne. W niedzielę będzie mógł już grać.

- Koszykówka to sport zespołowy, a Michael jest częścią drużyny. Sam meczów nie wygrywa. Każdy musi dołożyć swoją cegiełkę i play-off to jest taki moment, w którym każdy musi pokazać swoją wartość - podkreśla Kękuś. - My mamy doświadczoną drużynę, a na tym etapie rozgrywek to cenny kapitał. Play-off to czas weteranów.

R8 Basket w sezonie zasadniczym zajął 4. miejsce, tyszanie - rzutem na taśmę - piąte. Przed nimi co najmniej trzy starcia, bo do tylu zwycięstw trwać będzie rywalizacja. Następna w kolejce będzie zapewne najlepsza drużyna pierwszego etapu, czyli Spójnia Stargard.

Droga do półfinału łatwa jednak nie będzie. Krakowianie z tyszanami toczyli bardzo wyrównane boje w tym sezonie. Na wyjeździe wygrali 96:91, a u siebie przegrali 81:83. GKS zresztą jest ostatnio na fali, w rundzie rewanżowej zanotował tylko trzy porażki. Poza R8 Basket potrafił wygrać też ze Spójnią i trzecim w tabeli Sokołem Łańcut.

- To jest już jednak nowe otwarcie i liczy się tylko, co przed nami. Chcemy wygrać, chcemy awansować dalej. Każda drużyna jest w naszym zasięgu - twierdzi szkoleniowiec krakowian. - Zrobimy wszystko, żeby ekstraklasowa koszykówka wróciła do naszego miasta.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: I liga koszykarzy. Wóz albo przewóz. R8 Basket zaczyna w weekend walkę o awans do ekstraklasy - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski