Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga koszykarzy. Znów emocje do końca! Tym razem AZS AGH Kraków górą

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Bardzo emocjonujące, trzymające w napięciu do ostatnich sekund spotkanie rozegrali w sobotę koszykarze AZS AGH Kraków i PGE Turów Zgorzelec. Ostatecznie zwycięstwo zostało pod Wawelem, choć praktycznie do końca nie było to pewne.

Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, a wynik cały czas kręcił się wokół remisu. Sporo było twardej walki, ale też błędów z obu stron. O tym, że po pierwszej części minimalnie prowadzili goście przesądził celny rzut za trzy punkty Bartosza Bochno.

Od „trójki” Turów zaczął również kwartę drugą. Pięciopunktową stratę w pojedynkę zniwelował jednak Mohamed Abdelaal. A później mieliśmy już naprawdę dobry i skuteczny fragment gry krakowian. To pozwoliło im wypracować przewagę dziewięciu punktów (38:29). Gościom udało się zniwelować przed przerwą tylko dwa z nich.

Po zmianie stron początkowo wydawało się, że Turów zacznie szybko odrabiać straty. Krakowianie mieli jednak dobry dzień. Nie tylko utrzymali swoją przewagę, ale jeszcze po czterech minutach i celnej „trójce” Pawła Zmarlaka prowadzili dziesięcioma punktami (49:39). Następnie było jeszcze 51:41, ale wtedy krakowianie wyraźnie się pogubili, a goście poszli mocno do przodu. Efekt był taki, że na niecałe dwie minuty przed końcem trzeciej kwarty po „trójce” Michała Samolaka było już tylko 51:50. Dopiero wtedy akcję dwa plus jeden przeprowadził Damian Dyrda. Ostatecznie przed ostatnią i decydującą kwartą krakowianie prowadzili dwoma punktami (56:54).

Początek czwartej części to była gra punkty za punkty, ale też trochę nerwowości z obu stron, co przynosiło błędy. Z krakowskiej perspektywy najważniejsze było, że AZS AGH cały czas utrzymywał prowadzenie. A nawet udało się je powiększyć, gdy Szymon Sobiech zabrał piłkę rywalowi, a akcję na 65:59 zakończył efektownym „wsadem”. Znów jednak, gdy wydawało się, że wszystko układa się po myśli podopiecznych Wojciecha Bychawskiego, co przestali trafiać. Na pięć minut przed końcem po jednym celnych z dwóch rzutów wolnych Krzysztof Jakóbczyk wyrównał (65:65). To obudziło gospodarzy, bo po chwili z remisu pozostały już tylko wspomnienia. Dwa razy trafił Patryk Wydra (w tym raz za trzy), raz Kacper Rojek i mieliśmy 72:65.
Goście jednak nie rezygnowali, a końcówka była bardzo emocjonująca. Na 25 sekund przed końcem - przy wyniku 77:75 - Turów nie zakończył swojej akcji celnym rzutem, a piłkę przejęli krakowianie. Błąd kroków przy wyprowadzaniu piłki popełnił jednak Patryk Wydra! Ale Turów znów zmarnował swoją szansę. Za trzy punkty próbował bowiem trafić Krzysztof Jakóbczyk, ale piłka odbiła się od obręczy i padła łupem gospodarzy. Na siedem sekund przed końcem rzuty wolne wykonywał Patryk Wydra. Trafił oba i zrobiło się 79:75. Takim też wynikiem zakończyło się całe spotkanie.

AZS AGH Kraków - PGE Turów Zgorzelec 79:75 (20:22, 20:11, 16:21, 23:21)
AZS AGH: Wydra 18, Sobiech 15, Zmarlak 12, Rojek 7, Leszczyński 0 oraz Szmit 11, Abdelaal 9, Dyrda 5, Lis 2.
PGE Turów: Pruefer 17, Jakóbczyk 14, Pawlak 13, Samolak 9, Adamczyk 6 oraz Bochno 9, Wąsowicz 7, Estkowski 0, Grochowski 0, Styczeń 0.
Sędziowali: Grzegorz Czajka, Damian Kuziora oraz Grzegorz Łata.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: I liga koszykarzy. Znów emocje do końca! Tym razem AZS AGH Kraków górą - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski