- Do tego rozegraliśmy dwa sparingi z Sośnicą Gliwice - mówi trener olkuszanek Marcin Księżyk. - Mało nam one jednak dały. Dwa razy zwyciężyliśmy różnicą ponad dziesięciu bramek. Skupiamy się na treningach. Zwróciliśmy uwagę na elementy, które nam nie wychodzą. Pracujemy głównie nad __rozprowadzeniem szybkiego ataku.
Z kontuzją barku zmaga się bramkarka Dagmara Knapik. Przerwa jest więc dla niej korzystna. Poza nią wszystkie zawodniczki są zdrowe.
Bardzo nieregularne rozgrywki - mecz i dwutygodniowa przerwa po nim, znów spotkanie i miesiąc przerwy - nie ułatwiają procesu szkoleniowego.
- Z kielczankami nie graliśmy w __miniony weekend, bo przełożyliśmy mecz, gdyż mają kadrowiczki młodzieżowej reprezentacji Polski - mówi trener. - Szkoda, że terminarz nie jest dobrze poukładany. Można było zacząć drugą rundę później, a mistrzostwa Polski juniorek zagrać wcześniej. Bardzo trudno prowadzić treningi, nie wiadomo, czy zawodniczkom „dołożyć”, czy dać odpocząć. Niestety, z nami trenerami nikt nie konsultuje terminarza.
2 kwietnia SPR u siebie zagra ligowe spotkanie z Kwidzynem, a cztery dni potem zaległy mecz z Koroną Handball w Kielcach.
- Ciężko z kimkolwiek umówić się na sparing - zdradza trener. - Do wszystkich mamy daleko. Chcielibyśmy spotkać się jeszcze z kimś z ekstraklasy, może z Piotrcovią albo Olimpią-Beskidem Nowy Sącz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?