I liga piłkarek ręcznych. Olkuszanki pokazały, jak się walczy do końca

SPR Olkusz - SMS ZPRP Płock 29:26 (13:13)

Bramki: Masiuda 9, Basiak 5, Wcześniak 5, Nowak 3, Nawara 3, Wójcicka 2, Zub 1, Latała 1 - Klaudia Cygan 9, Senderkiewicz 7, Urbańska 3, Katarzyna Cygan 3, Maciejewska 1, Świeżewska 1, Lipok 1, Sobecka 1.

Olkuszanki potrafiły się zmobilizować mimo kłopotów kadrowych i zdobyły cenne punkty. Wobec kontuzji Dagmary Knapik (nie zagra już do końca sezonu) w bramce miejscowych musiała stanąć 16-letnia Aleksandra Petlic. I dała sobie radę.

Miejscowe zaczęły mecz od prowadzenia 2:0, ale płocczanki nie poddawały się i było 3:3. Olkuszanki nie mogły narzucić swoich warunków, wygrywały, ale minimalnie. W 14 min było 8:6, w 22 min był już remis 10:10. Młode zawodniczki SMS-u objęły prowadzenie pierwszy raz w tym spotkaniu w 27 min (11:12). Przed przerwą SPR doprowadził do remisu.

Druga połowa spotkania zaczęła się niekorzystnie dla gospodyń, w 36 min przegrywały 14:18. Podopieczne trenera Marcina Księżyka szybko się jednak pozbierały i w 41 min było tylko 18:19, a w 48 min 22:22. Bardzo zacięta walka trwała do 56 min. Wtedy to olkuszanki zdołały przełamać przyjezdne i wygrywać 26:25.

- Wreszcie potrafiliśmy wygrać u siebie, ale zacięta walka trwała do ostatniej minuty - komentował trener miejscowych. - Dobrze, że wyszliśmy z opresji, bo w drugiej połowie meczu zaczęło to wyglądać nieciekawie. Poradziliśmy sobie dzięki walce dziewcząt do końca. Dobrze broniła Ola Petlic, bardzo pomogła zespołowi, szczególnie w ostatnim kwadransie, notując bardzo ważne interwencje, dzięki którym nie straciliśmy bramek, a jej koleżanki z pola pozwoliły nam wyjść na prowadzenie. Bardzo dobrze spisała się Laura Nawara, 16-letnia zawodniczka, która do tej pory miała tylko epizody w pierwszej drużynie. Zdobyła pierwsze bramki.