W dzisiejszym spotkaniu (początek o godz. 16) olkuszanki będą zdecydowanymi faworytkami, bo ich rywalki zajmują ostatnie miejsce w tabeli. SPR jest czwarty i ma co odrabiać do prowadzącego MTS-u Kwidzyn, traci bowiem do niego siedem punktów.
Olkuszanki miały dobre przetarcie przed ligą, bo w meczu 1/8 finału Pucharu Polski zmierzyły się z ekstraklasową Piotrcovią, ulegając jej minimalnie (28:30).
- Mimo porażki jestem zadowolony z __postawy moich podopiecznych - mówi trener Marcin Księżyk. - Niech uwierzą, że są już takie dobre, że bez kłopotu pokonają Sambora. Ale muszą to pokazać na parkiecie. Liga jest dla nas najważniejsza. Zdajemy sobie sprawę, że trudno nam będzie dogonić MTS Kwidzyn oraz Ruch Chorzów, do __którego mamy stratę pięciu punktów. Będziemy jednak walczyć.
W meczu z Samborem zabraknie kontuzjowanej Klaudii Wójcickiej, która musi jeszcze pauzować ze względu na skręconą kostkę. Pozostałe zawodniczki są zdrowe, także Aleksandra Petlic, która była ostatnio kontuzjowana, ale wróciła już do gry na pucharowy mecz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
