MTS Chrzanów - SPR Tarnów 26:27 (13:15)
Bramki: Kirsz 8, M. Skoczylas 7, Cupisz 4, Sieczka 3, Orlicki 2, Kowal 2 - Szatko 8, Nowak 7, Dutka 4, Misiewicz 3, Kubisztal 2, Kowalik 2, Karwowski 1.
Derby Małopolski zapowiadały się bardzo ciekawie. Oba zespoły przystąpiły do tego meczu z małym dorobkiem punktowym, ledwie dwa „oczka” po trzech spotkaniach, dlatego można się było spodziewać zawodów, w których nikt nie będzie kalkulował, tylko walczył o pełną pulę.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, ale ze wskazaniem na tarnowian. Goście pierwsi objęli prowadzenie i było 0:2 w 3 min. Utrzymywali kilkubramkową przewagę przez kilka minut. W 22 min było 11:11, potem 12:12. Jeszcze przed zakończeniem pierwszej odsłony tarnowianie wypracowali sobie mały zapas bramkowy, ale miejscowi także pokazali kilka ciekawych akcji.
W drugiej połowie przewaga gości utrzymywała się, a nawet urosła do czterech goli. Na 10 min przed końcem spotkania wydawało się, że jest już po meczu i nie zakończy się on po myśli miejscowych. Chrzanowianie jednak zdołali w końcówce spotkania zebrać się na tyle, że doprowadzili do remisu 25:25. W 59 min było 26:26. Ostatnia minuta była bardzo nerwowa. Gospodarze grali w osłabieniu i wtedy Nowak rzucił 27 bramkę dla tarnowian. Do końca pozostawało jeszcze 30 sekund, ale tarnowianie skutecznie paraliżowali atak gospodarzy, umiejętnie przerywając akcję. Też dostali karę - na ławkę został odesłany Szatko, ale nie pomogło to miejscowym w doprowadzeniu do remisu. Równo z końcową syreną rzut wolny wykonywał M. Skoczylas, ale bezskutecznie.
Goście wyjeżdżali więc z Libiąża w pełni usatysfakcjonowani, a MTS musi poczekać na lepsze czasy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
